to chyba bajka😅

87 4 1
                                    

Pers. Rosja

Gdy wstałem poczułem jak ktoś
Się do mnie przytula.
To był Ameryka wyglądał tak słodko, nie mogłem oderwać od niego oczu był przesłodki.
Gdy tak się na niego patrzyłem
To mały się obudził.

R: priviet...

Ame: hej...

R: jesteś głodny ?

Ame: tak chętnie coś zjem.

P

ers. America

Zeszliśmy razem z Rosją
Na dół. Na dole siedziały włochy

A/R: hej

W

: hej

Pers. America
Rosja zaczął robić śniadanie
Na śniadanie była bułka z masłem i szynką

Ame: Rosja ty nie jesz ?

R: nie jestem głodny

Pers. America

To mnie niezapokoiło Rosja
Wyglądał na wychudzonego
Wcisnełem mu bułkę do buzi.
Był napoczątku zły na mnie
Ale potem się uśmiechną
I połkną kanapkę .

Ame: To ja będę się zbierał

R: oo.. nie nie nie ja Cię odprowadze..

Ame: ok..ok..

Pers. Rosja

Gdy Ameryka się zgodził żebym go odprowadził do jego domu ubraliśmy buty i poszliśmy w
strone jego domu.
Po drodze Ameryka złapał mnie za rękę lekko się zarumieniłem.
Dotarliśmy do domu Ameryki

Ame: To papa Rusek..

R: papa Ame...






Przepraszam że takie krutkie będą części  ale zato będzie ich dużo :D

Jak wam się spodobało to jest mi miło... xD

~Na Zawsze Razem~(Countryhumans) Mieszanka ShipówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz