-Cóż, to może być upierdliwe. - powiedział pocierając tył głowy - Nie musisz odpowiadać teraz.
Niecierpliwiłam się. Wiedziałam o co chce mnie zapytać ale wolałam zaczekać aż sam to powie.
-
Wyplujesz to? Muszę wracać do Suny aby zdać Gaarze raport.
Zarumienił się niesamowicie i biorąc głęboki oddech wręczył mi małe pudełko.
-Co to jest?" - powiedziałam biorąc pudełko. Otworzyłam je i zobaczyłam mały pierścionek w środku. Był to prosty, ale piękny diament -Shikamaru. - powiedziałam.
-Wymienię go, jeśli ci się nie podoba ale chodzi o to Temari, że chcę, abyś za mnie wyszła. - powiedział. Sapnęłam i spojrzałam na mały pierścionek, rumieniąc się mocno.
-Więc? T-Temari? - powiedział - Wiedziałem! To zdecydowanie za wcześnie! Temari, ja przepraszam, ja...
-Tak.
-Co powiedziałaś?
-Powiedziałam tak, kretynie. - rzuciłam odwracając się w stronę wyjścia - Muszę cię jednak ostrzec, Shikamaru... Ślub ze mną może być dość upierdliwy.
-Właśnie dlatego cię kocham - uśmiechnął się.
-Wiem.
***************************-I co odpowiedziała?! - dopytywała coraz mniej spokojna Ino.
-Powiedziała tak. - odpowiedziałem.
-Wspaniale! - krzyknęła - Lepiej zamówię więcej kwiatów na ceremonię.
-Czekaj, Ino! - powiedziałem zdenerwowany. Nie chciałem robić bałaganu bez wiedzy Temari.
-Chouji, powiedz innym. To będzie taki ślub jak Naruto i Hinaty!
-Ale Ino, to nie może być to samo. - powiedział Chouji.
-Ohh...To nie będzie to samo! Będzie jeszcze lepiej! - powiedziała pogrążając się w marzeniach.
-To będzie strasznie upierdliwe. - powiedziałem patrząc na moich przyjaciół.
CZYTASZ
Wedding Problems - Shikatema - TŁUMACZENIE!
FanfictionZapraszam do czytania przetłumaczonego przeze mnie opowiadania. Być może nie jest to tłumaczenie pierwszej klasy ale da się zrozumieć. 😊 Prawdziwą autorką opowiadania jest: ⭐@cfigueroawriter⭐