-To naprawdę niesamowita wiadomość, dattebayo! - powiedział Naruto jedząc ramen ze swoją żoną.
-Cieszę się razem z tobą. - skometowała Hinata i uśmiechnęła się do mnie.
-Cóż... - westchnąłem - Narazie powiedziała tak ale muszę się z nią spotkać ponownie i wszystko omówić.
-Naprawdę? - zapytała Hyuuga - Myślałam, że Chouji i Ino wszystkim się zajmą.
-Co masz na myśli?
-Moja żona chciała powiedzieć, że Ino i Chouji przygotowują już wszystko, dattebayo. - mówił jedząc ramen - Powiedzieli, że akceptują tylko i wyłącznie ślub w Wiosce Liścia. Piasek nie wchodzi w grę.
-Tak ci powiedzieli?! - byłem spanikowany.
Hmm? Myślałem, że o wszystkim wiesz. Zresztą razem z Hinatą daliśmy im tylko kilka wskazówek typu: jak zrobić idealne ciasto, dekoracje i inne takie.
-Cholera! Muszę już iść!
-Hej! Shikamaru! - w moją stronę szedł Kiba - Hokage cię szuka. Mówił, że to ważne.
-W porządku. Naruto, Hinata znajdziecie Ino i Choujego i powiecie im żeby nie planowali nic bez wiedzy mojej i Temari? - zapytałem.
-Tak, powiemy im, dattebayo. - powiedział Naruto machając na pożegnanie.
Pobiegłem w stronę budynku hokage. W biurze zastałem Kakashiego. Jak zwykle czytał te swoje romansidła.
-To jest ten nagły wypadek? - powiedziałem zirytowany.
-Shikamaru. Nie spodziewałem się ciebie tak szybko. - rzekł chowając książkę. Ale skoro już jesteś, pragnę cię poinformować, że mam dla ciebię misję.
-Misję? - zmarszczyłem brwi.
-Weź się w garść. Kazekage chce się z tobą spotkać. Widocznie już wie, że jesteś zaręczony z Temari. - spojrzał na mnie i uśmiechnął się.
-Co mam tam robić? - przełknąłem ślinę.
-Szczerze mówiąc, nie wiem. Ale życzę ci szczęścia na wypadek gdyby chcieli cię zamordować za to, że niedługo poślubisz jedyną siostrę Kazekage.
-Ohh... - to jedyne co udało mi się powiedzieć.
-Jutro wyruszasz do Suny. - odprawił mnie.
-Cośmi zrobią? Więzienie? - zapytałem zdezorientowany.
-Prawdopodobnie. - powiedział z ironicznym uśmiechem - Nie martw sie o Ino i Choujiego. Zajmę się nimi.
Kilka godzin później starałem się zasnąć. Było to jednak niemożliwe. Wiedziałem, że cała sprawa z małżeństwem będzie upierdliwa ale wszystko robiło się coraz bardziej dziwne.
-Muszę się po prostu zrelaksować. - pomyślałem zamykając oczy - Jutro czeka mnie długa podróż.

CZYTASZ
Wedding Problems - Shikatema - TŁUMACZENIE!
FanfictionZapraszam do czytania przetłumaczonego przeze mnie opowiadania. Być może nie jest to tłumaczenie pierwszej klasy ale da się zrozumieć. 😊 Prawdziwą autorką opowiadania jest: ⭐@cfigueroawriter⭐