Justin: Byliśmy w tej kotlinie kłodzkiej na wycieczce i tam był taki facet co sprzedawał jakieś kamienie z magicznymi właściwościami czy jaki chuj to myślę se a pierdolę i kupiłem se jakiś kwarc na miłość, i wyobraź sobie że dosłownie dziesięć minut potem minąłem się z tak zajebistą lochą że ja pierdole
Ja:
Justin: Kupiłem też fosfor, mogę ci dać
Ja: A co on robi
Justin: Świeci w ciemności
Ja:
Ja, Justin: *XDDD*
CZYTASZ
A ósmego dnia bóg kazał uczniowi iść do szkoły - 3
HumorSzczerze, to na tej części raczej się nie skończy.... Ale mam nadzieję że do wakacji 5 nie będzie. Serio. XD