#2

391 15 5
                                    

Była już godzina 15.00 więc zaczęłam pakować się na pierwszy trening. Jestem mega podekscytowana, że tak szybko zostałam doceniona. Do mojej torby treningowej spakowałam spodenki i t-shirt, w których trenowałam w poprzedniej szkole, oraz moje ulubione buty do siatkówki z Adidasa. Po 30 minutach byłam już gotowa. Mama nie mogła mnie zawieść, gdyż była zajęta, więc ogarnęłam rozkład jazdy autobusów i udałam się na przystanek.

Do szkoły dotarłam o 15.45. Często się spóźniam, więc jestem dumna, że tym razem jestem przed czasem. Wchodząc do szatni przywitałam się z dziewczynami z drużyny. Od razu poczułam miłą atmosferę. Zaczęły opowiadać mi o treningach, sukcesach, ogólnie jak to wszystko u nich wygląda. Po przebraniu stroju udałam się z nowymi koleżankami na halę, gdzie przywitałam się jeszcze z trenerem.

-Dzień dobry trenerze!

-Witaj Magdo! Super, że przyszłaś. Mam nadzieję, że ci się spodoba i dołączysz do naszej drużyny. - odpowiedział pan Kłosek.

Zaczęłyśmy oczywiście od rozgrzewki, następnie parę ćwiczeń na ataku, bloku itd., po rozgrzaniu się, dobrałyśmy się w drużyny i rozpoczęłyśmy grę. Powiem szczerze, że naprawdę dobrze mi się grało, bardzo szybko się zaklimatyzowałam. W pewnym momencie na halę weszła grupa chłopców. Byłam zdziwiona, bo nie sądziłam, że ktoś ma po nas trening. Co prawda nasz trwa dzisiaj 1,5 godziny więc nie jest jakoś późno. Zaczęłam się im przyglądać, nie miałam na to dużo czasu, bo wciąz rozgrywany był nasz mecz. Mój wzrok przykuł wysoki blondyn. Miałam wrażenie, że skądś go kojarzę. Stwierdziłam, że powinnam się teraz skupić na grze i tak też zrobiłam.

Gra zakończyła się wynikiem 2:1 w setach dla naszej drużyny. Jestem mega zadowolona z dzisiejszego dnia i wprost nie mogę sie doczekać kolejnych treningów. Wychodząc z szatni podziękowałam dziewczynom za miłe przyjęcie do drużyny i za wspaniałą grę. Stanęłam na chwilę na korytarzu, ponieważ chciałam na spokojnie poodpisywać na wiadomości.

Messenger

Patrycja: Hej! I jak tam pierwszy trening?

Ja: Hejka, było super! Czuję się spełniona😂

Patrycja: To git, cieszę się, że ci się spodobało, to co, kiedy mogę wbić pokibicować?😏

Ja: Spokojnie nie tak szybko XD to dopiero pierwszy trening, więc raczej szybko się nie znajdę na boisku.

Patrycja: Oj tam gadasz głupoty.

Ja: 😜

Patrycja: Muszę kończyć, odezwę się potem, papa!😊

Ja: Hej👋

Bardzo bym chciała zagrać już na jakimś meczu, ale zdaję sobie sprawę, że trochę muszę na to poczekać. Szłam korytarzem w stronę wyjścia gapiąc się jeszcze w telefon, gdy nagle poczułam mocne popchnięcie w bark co spowodowało upadek mój i osoby, z którą się zderzyłam. Podniosłam wzrok i momentalnie zamarłam. Był to ten sam wysoki blondyn, który dzisiaj wpadł we mnie w szkole. Tym razem to ja byłam zapatrzona w ekran.

-No proszę, teraz to ty mogłaś uważać - odezwał się z uśmiechem.

-Daruj sobie.

-Żartuje przecież, każdemu mogło się to zdarzyć. - wyciągnął do mnie rękę i pomógł mi wstać - Poprzednim razem nie zdołałem się przedstawić, Kuba jestem.

-Magda.

-Miło mi. Nigdy wcześniej cię nie widziałem, a tym bardziej na treningach.

-Jestem nowa, dzisiaj był mój pierwszy dzień w szkole - odpowiedziałam.

Forbidden Friendship / Jakub KochanowskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz