_18_

420 30 4
                                    

Sam wrócił do domu ciągle myśląc o tym co się stało już nie ma tajemnic przed ukochanym może normalnie go pocałować i nie myśleć o odrzuceniu, ale i tak dziwiło go to, że jego Mama zadzwoniła po niego. Co się mogło stać nie posprzątał pokoju i to przerwało mu najcudowniejszy dzień na świecie. Pomylił się nie zdawał sobie sprawy co się zdarzyło kiedy wrócił do domu jego mama siedziała z siostrą i bratem San'a, płakała.

Kiedy zobaczyła syna powiedziała:
T-tata miał wypadek, jest w szpitalu....
San się załamał myślał, że wszystko będzie okej, że będzie normalnie. Z łzami w oczach poszedł do pokoju nie miał na nic ochoty, rzucił się na łóżko i zaczął płakać w poduszkę. Przed chwilą rozwiązał dopiero problem z Woo i myślał, że to koniec, a tu się okazuje że jest drugi i to jeszcze gorszy. Jego tata był dla niego wzorem. Tak samo jak on chciał dużo zarabiać, mieć wspaniałą rodzinę i osobę która go kocha i co się stało miał wypadek i jeszcze nie wiadomo czy z tego wyjdzie.
Jedyne co mu zostało to płakanie w poduszkę. Chciał jak najszybciej spotkać tatę. Przytulić go i powiedzieć że go kocha, że jest najlepszym tatą na świecie, nie mówił tego tak często, ale wiedział że jego tata o tym wie i go kocha. Był jedyną osobą która wiedziała jakiej jest orientacji. Jego tata nie miał mu tego za złe, że kocha osoby tej samej płci. Był jedyną osobą której właśnie chciał powiedzieć o Wooyoung'u, że wrócił, że go kocha.

😿😿😿

Powinnam skończyć chyba z tymi smutnymi scenami i w ogóle ale co mam robić zawsze ma być happy end nie zawsze jest i niestety trzeba się z tym pogodzić i mamy tutaj jakby tego przykład. Ale obiecuję że za około może 2/3 rozdziały będzie już spokojnie. Dziękuję że jesteście miłego dnia.❤️

Woosan ~Sąsiad przyjaciela~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz