Rozdział 1

1 0 0
                                    

 - Nic dodać nic ująć ! - Wyrzekła ucieszona nauczycielka baletu .-Kate wyszła najlepiej , więc to ona będzie prima baleriną na tych zawodach !

- Jak zawsze , w sumie nic nowego . To nie fair , ona nawet nie zmieni wyrazu twarzy , nie cieszy się . Ma to po prostu w gdzieś - odpowiedziała zła Rachel .

 Kate obserwowała całe wydarzenie i poszła do szatni . Zajęcia dobiegły końca , reszta dziewczyn zbiegła się w szatni i omawiały plany na piątkowy wieczór , nikt nie rozmawia z Kate , jest dziwna . Po przebraniu się Kate sprawdza , czy oby na pewno wszystko spakowała , zamyka torbę i obracając się w stronę drzwi zauważa Rachel :

- Myślisz kamieniu , że pojedziesz na te zawody ? Ty nawet nie potrafisz normalnie odpowiedzieć , a twoja morda ? Cały czas ten okropny uśmiech - wykrzyczała zazdrosna Rachel

 Kate miała kamienną twarz , nie miała uczuć . Jak to się stało ? A raczej jak to odkryto ?

10 lat temu ...

  Kate słyszy płacz matki z kuchni , podchodzi by podsłuchać rozmowę .

- Kochanie ,moja matka zmarła w nocy , podobno ją zamordowano - rzekła roztrzęsiona  matka Kate .

- Jak to w ogóle możliwe ? Dlaczego to się stało , mówiliśmy jej przecież , aby odpuściła sobie ten wylot !- powiedział cały we łzach ojczym Kate .

Kate otworzyła drzwi i ujrzała całą rozmazaną matkę , jej ojczym Ben również był we łzach .

- Ale co się stało ?- powiedziała Kate .

- Babcia zmarła -powiedział ojczym .

- Dlaczego ?- zapytała Kate .

 Ojczym spojrzał na twarz dziewczyny , która nie zmieniła swojego wyrazu , nie płakała , nie bała się . Coś było nie tak ?

- Kate , jak się czujesz ? - zapytała lekko uspokojona , lecz dalej we łzach matka .

- Nie wiem ,ta babcia , która umarła , ona zawsze powtarzała , że jestem bez uczuć , chyba się z nią zgodzę , skoro tak bardzo nalegała - odparła Kate .

Matka zemdlała i walnęła głową o kant stołu , coś poszło nie tak , skoro teraz nie czuje nóg i jeździ na wózku inwalidzkim , Kate zaakceptowała to , a na pogrzebie babci miała kamienna twarz . Tak jej zostało . Wróćmy jeszcze do jednej kwestii . Kate była normalna do czasu aż jej ojciec nie umarł , był strażakiem i spłonął żywcem , Kate od tamtej pory nie ma uczuć .

10 lat później ( wracamy do sceny ze szkoły baletowej )

 Kate jak zawsze odbiera niepełnosprawna matka , którą przywozi jej ojczym Ben . Matka dowiaduje się o sukcesie Kate i całuje ją w czoło ,po czym widzi , że chyba już nic nie sprawi , że będzie wzruszona lub szczęśliwa .

 Wracają do domu i matka rozpoczyna rehabilitacje z lekarzem . Ten zaciekawiony przypadkiem córki pacjentki pyta :

- Robiliście coś z tym ?- zapytał lekarz .

- Tak , była nawet w psychiatryku i nic , czuję , że ona tak bardzo cierpi - rzekła zrozpaczona matka .

- Wiem , że to może zabrzmieć bez sensu , ale musi to mies jakieś działanie .

Matka zaciekawiła się propozycją lekarza .

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 26, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Rytuał uczućWhere stories live. Discover now