Następnego dnia wstałam koło 10. Poszłam do łazienki i umyłam zęby. Nie umuwiłam się z Nikolasem na konkretną godzinę ale naszczeście nie miałam tego dnia żadnych zajęć. Poszłam wciąż w piżamie do kuchni i zaczęłam robić śniadanie. Przyżądziłam sobie kanapki z warzywami i do tego kawę z mlekiem. Usiadłam przy wyspie kuchennej i zaczęłam jeść, w mięczyczasie przeglądając internet. Sprawdziałm również przelewy i zobaczyłam że mama przelała mi jeszcze 200 złotych. Rodzice mają swoją firmę i sporo zarabiają więc zgodzili się mnie utrzymywać żeym mogła skupić się całkowicie na studiach. Kiedy skońzyłam jeść odstawiłam naczynia do zlewu i poszłam się ubrać. Wzięłam czarne leginsy i różową koszulkę, do tego zabrałam jeszcze buty do biegania, włosy związałam w kucyk i wyszłam z mieszkania. Zamknęlam dom i wyszłam z budynku. Ruszyłam do autobusu i pojechałam do pobiskiego parku. Biegałam dobrą godzinę.
Zmęczona wróciłam do domu. Kiedy weszłam już na swoje piętro zauważyłam Nikolasa siedzącego na schodach z walizkami.
-Przepraszam, myślałam że bedziesz później-powiedziałam a chłopak podniósł na mnie wzrok.
-Nic nie szkodzi-odparł a ja zaczęłam otwierać drzwi. Kiedy weszliśmy wskazałam mu jego pokój. Nikloas wszedł do niego i zaczął się rozpakowywać.
-Jesteś głodny?-zapytałam wychodząc z pokoju żeby mógł się spokojnie rozpakować.
-Nie, dziekjuję. -odpowiedzial a ja ruszyłam do swojego pokoju który przylegał do pokoju Nikolasa. -Ana!-usłyszałam i podeszałm jeszcze do drzwi.
-Tak?-zapytałam.
-Wymienimy się telefonami?-zapytał wskazując na swoją komórke. Pokiwałam głowa i podyktowałam mu swój numer.
CZYTASZ
Współlokator [ZAWIESZONE]
Любовные романыMłoda Ana zaczyna studia w nowym mieście. Rodzice kupują jej mieszkanie ale nie stać jej na samoutrzumanie wiec postanawia znaleźć współlokatora. Sceny 18+ i wulgaryzmy