McGonagall: Pani Granger, proszę się przesiąść.
Hermiona: Dlaczego?
McGonagall: Ponieważ ty i panna Parkinson cały czas do siebie szepczecie.
Pansy: Pani profesor dopóki Granger siedzi obok mnie to szepcze, a jak się przesiądzie to będę musiała do niej krzyczeć.
McGonagall:
Pansy:
Hermiona: To wszystko zależy od pani.