Rozdział 4

4 0 0
                                    


Maja widząc smutną minę kuzyna bała się, że ten ją przegna i da w ręce psychopatów. Ale na szczęście Mai tak się nie stało

Przez wędrówkę, dziewczynka się bała. Kuzyn wiedział co robi, Maja dobrze o tym wie ale ma podejrzenia co do swojego partnera. Czasami uśmiechał się do Mai, ale nie tak szczerze i miło ale i złowieszczo, bezdusznie i źle. 

Podczas wędrówki do domu Josh zaczął rozmowę:

-Cześć, ja chce tylko spytać czy ja, no...

Josh zestresował się i uśmiechnął życzliwie. Maja odpowiedziała mu skromnie i życzliwie:

-Nie, wcale taki nie jesteś.

Josh miał wrażenie, że dziewczynka go nie lubi. Co akurat było prawdą. 

W schronie Mai się nudziło. Dziewczynka chociaż bardziej będzie radosna, tylko dlatego, że nie ścigają ją bandyci. Josh zaproponował, że może na urodziny pojadą do sklepu po ciuchy. Propozycja kuzyna bardzo Mai przypasowała. Josh powiedział, że jutro coś wymyślą.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 03, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Pomocnicy krwawej merryWhere stories live. Discover now