⚠[9]⚠

163 25 20
                                    

Kiedy szedłem tak z moim wychowawcą do domu czułem się dziwnie. Moje kąciki ust chciały się unieść jak najwyżej. Byłem inny niż zawsze chciało mi się więcej uśmiechać i robić różne inne rzeczy (dop. Aut. Ciekawe jakie ERENIE).

-Daleko mieszkasz?- czarnowłosy podszedł bliżej mnie czekając na odpowiedź.

-Zaraz za rogiem! Może Pan już iść.- uśmiechnięty odpowiedziałem patrząc w oczy mężczyzny.

-O tym czy pójdę pozwól, że zadecyduje ja.- zimnym tonem odparł wciąż idąc dość blisko mnie. Podobał mi się jego chłód i bezwzględność. W końcu zacząłem myśleć o rozmowie z Arminem i o jego słowach. Coraz bardziej zdawało mi się, że na prawdę jestem gejem.

-O czym tak myślisz szczeniaku?- wychowawca spojrzał na mnie znudzony.

-A tak... Mogę o coś zapytać?- spojrzałem w oczy pana Levia. Chciałem się go spytać czy jest tolerancyjny. Ciekawiło mnie to dosyć bardzo.

-Hm?- mężczyzna sięgnął do kieszeni wynajmując z niej paczke papierosów i zapalniczke.

-Jest Pan tolerancyjny?- wpatrywałem się w oczy wychowawcy. Podobały mi się i to jak.

-Co to w ogóle za pytanie? Zresztą nie interesuje mnie to, a więc niby jestem.-odpowiedział otwierając paczke. Wyjął z niej jednego papierosa po czym włożył go to buzi i zapalił.

-Tak się zastanawiałem czy nie jest pan homofobem  jak większość mężczyzn.- zapatrzony w papierosa i wydobywający się z niego dym zapytałem.

-To byłeś w błędzie bo ja nie jestem jak KAŻDY.- z ust mężczyzny wydobył się dym.

-Palenie jest nie zdrowe.- spojrzałem na dymiącego się papierosa, a później na usta nauczyciela.

-Moje zdrowie.- jak zawsze obojętnym tonem odpowiedział. Jak bym słyszał moich znajomych ehh...

-Ta...Już jesteśmy.- spojrzałem na dom. Nie lubiłem tu wracać zawsze wracały te okropne wspomnienia z dzieciństwa.

-To ja już Cię zostawiam. Do zobaczenia jutro w szkole bo mamy aż 2 godziny wf.- czarnowłosy wyrzucił papierosa i przydeptał po czym odszedł w przeciwną stronę. Nie chciałem aby odchodził... Czułem się samotny jak nigdy przy nim byłem zupełnie innym człowiekiem. Radosnym, pełnym energii, a nie takim frajerem jak zawsze. Wszedłem do domu i od razu ruszyłem w stronę pokoju. Zmęczony opadłem na łóżku i zamknąłem oczy. Czułem ból i rozpacz znów byłem sam, sam jak palec. Brakowało mi bliskości i co najważniejsze miłości, której od nikogo nie dostawałem.

⚠Forbidden love⚠ [Ereri]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz