4.

15 1 0
                                    

- Dzień dobry! – uniosła brwi, słysząc pełen entuzjazmu głos Shawna. Jak na dość dużą ilość alkoholu, którą wypił poprzedniego wieczoru, wyglądał całkiem dobrze. W porównaniu do niej. Pomachał do niej z daleka, a Allie zmierzyła go wzrokiem i roześmiała się głośno, kiedy jej wzrok zatrzymał się na jego opasce, która utrzymywała jego kręcone włosy w miejscu. – Co cię tak bawi? – zapytał, kiedy był już u jej boku. Ubrany był w najzwyklejsze sportowe spodenki i ciemną bluzę z kapturem, a ona nie mogła oprzeć się myśli, że wyglądał tak dobrze nawet w najprostszych ubraniach, a kontrast pomiędzy wczorajszym garniturem, a dzisiejszymi dresami był ogromny.

- Co ty masz na włosach? – zaśmiała się. Uniosła dłoń, sięgając do jego opaski i naciągnęła ją delikatnie, puszczając po chwili i strzelając go w głowę.

- Ej! Jesteś dziewczyną, więc powinnaś wiedzieć, że włosy bywają problematyczne.

- No tak, ale czego się nie robi dla wzdychających do ciebie dziewczyn w pierwszych rzędach – odpowiedziała, puszczając mu oczko, na co on tylko przekręcił oczami z rozbawieniem.

Jak zawsze bez względu na pogodę, Central Park pełen był ludzi, którzy wybrali się na jogging. Szybko wtopili się w tłum i zaczęli truchtać jedną ze ścieżek. Widziała, że parę osób zatrzymało wzrok na Shawnie, ale jednym z wielkich plusów Nowego Jorku było to, że mieszkało tu tyle mniej lub bardziej sławnych ludzi i celebrytów wszelkiego rodzaju, że mijanie się z gwiazdami nie robiło na nikim większego wrażenia.

Allie starała się dotrzymać kroku chłopakowi, jednak nie mogła wyjść z podziwu, jak dobrą kondycję i wysportowany jest Shawn. Ona sama czuła, jak bardzo czerwona jest jej twarz i z całej siły starała się oddychać w miarę równomiernie i spokojnie, nie mówiąc nawet o kolce, która złapała ją po paru metrach. Shawn natomiast wydawał się być tak zrelaksowany, jakby odpoczywał na kanapie i nie był właśnie w trakcie żadnego wysiłku.

W trakcie joggingu rozmawiali głównie o pracy i tematach związanych z ich karierami. Allie nie zamierzała wracać rozmową do wczorajszego wieczoru, a Shawn nie narzekał na to, że dziewczyna nie podjęła tego tematu. Musiał przyznać sam przed sobą, że tak naprawdę miał nadzieję, że Allie nie będzie chętna się z nim spotkać. Długo bił się z myślami, czy lepiej po prostu zignorować fakt, że sam zaproponował spotkanie, ale jednak nie potrafił się do tego przemóc, nie chcąc wyjść na dupka. Po pijaku czy nie, skoro już wymyślił sobie bieganie to wypadałoby się tego trzymać. Poza tym był szczerze zdziwiony, że Allie tak chętnie postanowiła się z nim spotkać – pewien był, że należy do grona modelek, które naprawdę figurę zawdzięczają tylko i wyłącznie genom.

Już wczoraj zauważył, że Allie nie należy do typu modelek, które zdążył poznać od początku swojej kariery. Było dużo różnych typów dziewczyn, z czego większość niestety kompletnie go nie interesowała: od modelek łasych na sławę, żyjących tylko instagramowym bogactwem i zdjęciami w bikini po takie, które znane były z imprez ze starszymi biznesmenami, wciągające w klubach wszystko, co się da. Wiedział, że Allie też jest typem imprezowiczki – show business i ten cały świat celebrytów może wydawać się ogromny, ale tak naprawdę każdy o każdym rozmawia i wszyscy wszystko o sobie wiedza, nawet, gdy nie widzieli się nigdy na oczy. Ale było w niej coś zupełnie innego, totalny luz i dystans do wszystkiego. Podejrzewał, że to przez to, że pochodzi z Anglii i na co dzień nie otacza się amerykańskim światem.

Z zamyślenia wyrwał go cichy pisk i odgłos uderzenia o ziemię. Momentalnie zatrzymał się i odwrócił, zastając Allie leżącą na ziemi i przeklinającą pod nosem. Wytrzeszczył oczy z przerażeniem widząc, jak łapie się za kostkę. Szybko pokonał parę metrów, które ich dzieliło i ukląkł przy niej, unosząc dłoń, jednak po chwili cofnął ją, nie wiedząc, czy to dobry pomysł dotykać nogi Allie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 10, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Can you reciprocate? || S.M.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz