Wysłałam wiadomość i wyciszyłam telefon, żeby nie został mi jeszcze zabrany. Chciałam schować telefon do plecaka, ale na ekranie pojawiła się nowa wiadomość.
unknown : przepraszam, pomyliłem numery. tak w ogóle to jestem Cameron a ty?
me: a ja mam teraz lekcje (:
unknown : przepraszam. ponownie...
me : mam na imię Mia
unknown : miło mi Mia! Jaką lekcje teraz masz?
me : matematyka ):
unknown : ile masz lat?
me: nie jesteśmy na komisariacie i to nie jest przesłuchanie, co równa się z tym, że po prostu nie odpowiem na to pytanie.
unknown : c'mon mia
Wyłączyłam telefon i schowałam do plecaka.
CZYTASZ
VANILLA SKY - Cameron Boyce
FanfictionWSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE!!! 13.06.2018 (c)suckerwilk