🥀4🥀

2.5K 25 2
                                    

😈Perspektywa Edwarda😈

I wtedy... zadzwonił telefon spojrzałem na wyświetlacz a Carolina rzuciła mi pytające spojrzenie . To był Jacob zapewne coś ważnego ale Carolina mnie potrzebuje moja ukochana .- Schowałem telefon spowrotem do kieszeni i zacząłem przybliżać się do Caroline - .

Edward - przepraszam cię proszę wybacz mi nie chciałem * naprawdę tego żałowałem nie chciałem jej tak skrzywdzić ~ podchodzę do niej a ona automatycznie  wchodzi w ścianę ~ proszę uspokój się nie chciałem cię skrzywdzić * mówię troskliwie *

Carolina - Zostaw mnie ! * Ehh.. muszę coś wymyślić bo inaczej nigdy się do niej nie zbliżę * - Dobrze to ja ci dam chwile muszę coś załatwić * mówię i patrzę na nią ~ muszę przecież oddzwonić do Jacoba i coś wymyślić tylko nie chce by uciekła * stałem w bezruchu jakieś 10 min. A ona nadal płakała * ~ wiem Jacob przecież też ma jakaś laskę tylko ze on ma ja dłużej i ona jest o dużo  grzeczniejszą ~ * podchodzę stanowczo i biorę ją na ręce ona mnie bije ale nie zwracam na to uwagi wychodzę z pokoju i idę do pokoju kar wchodzę z nią na rękach ~ hmm.. jest strasznie lekka i chuda jak wszystko się ułoży to pierwsze co zrobimy to idziemy do lekaża ~ myśle wkładając ja do durnego czarnego kojca jest tam szary koc i książki o magi i zabijaniu ~ ehh.. wiem ze nie powinienem ale widzę ze jej pasuje mroczny styl więc nie ma zapewne nic przeciwko temu ~ zamykam drzwi na kłutkę i wychodzę bez słowa idę do siebie do gabinetu i siadam spokojnie przy biurku . Wyciągam telefon i dzwonię do Jacoba *

Jacob : słucham * słyszę ze jest mocno wkurwiony ~ ehh.. pewnie Ewelina go wkurwiła ~*

Edward : to ja słucham Jacob jak mogę ci pomóc ziom ? * mówię poprawiając się na krześle *

Jacob : słuchaj , jeszcze trochę i ja tak kurwa załatwię ze na całym ciele będzie miała kurwa rany ! * krzyczy do słuchawki a ja na to wzdycham *

Edward : dobra słuchaj ja też nie wiem co mam robić * robię dość długa przerwę po czym dodaje * wiem , uśpił ja i przywieść do mnie zajmę się nią na jakiś czas a ty idź na piwko czy coś * ~ wiem ze jak go będę potrzebować to też mi pomoże ale teraz to muszę powiadomić Caroline o tym *

Jacob : dzięki ziom * słychać ze nadal jest wkurwiony ale odrazu usłyszałem ze mu ulżyło

* odłożyłem telefon na biurko po czym nalałem sobie whiskey i spokojnie siedząc piłem i wypełniałem papiery *

¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥
Dziękuje wszystkim za uwagę i odrazu przepraszam za ta jakże długa przerwę nie mam zbytnio czasu ostatnio więc nie wiem kiedy następna cześć się pojawi . 🖤😘🖤😈🖤

Moja mała dziwka//Luck i Maja//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz