*Nad Ranem*
Pov.Niemcy
Kiedy obudziłem się postanowiłem sprawdzić czy Polen śpi, nie myliłem się, spał w swoim łóżku, postanowiłem udać się na krótki spacer ponieważ za bardzo nie miałem nic do roboty, postanowiłem iść do lasu, często tam chodzę, ostatnio zaciekawiło mnie pewne miejsce które jest opuszczone, lubię eksplorować takie miejsca chociaż na takiego nie wyglądam, kiedy doszłem na miejsce nie mogłem uwierzyć własnym oczą..to..był ||| rzesza..siedział pod ścianą, nie zauważył mnie, miał głowę schowana w kolanach (do. Aut. Wiecie o co chodzi XDD)
Próbowałem być jak najbardziej cicho i próbowałem odejść z tamtąd, co nie było takie proste, nagle spuściłem głowę, jednak spowrotem ją uniosłem i spojrzałem na ścianę na której jeszcze przed chwilą opierał się 3-trzecia rzesza...nie było go tam, zmarłem, odwróciłem się a za mną stał mój brat, ||| rzesza z nożem w ręku.Niemcy - Rz-rzesza?!
||| Rzesza - Polen jest tylko mój! (Dźga)
Niemcy - (krzyk bólu)
Pov. 3 rzesza (WOOW NOWOŚĆ)
Nie sądziłem że mój brat jest na tyle głupi by myśleć że gdybym był ranny położył bym się w takim miejscu, a jednak, ale mój plan wypalił stanąłem za nim i zaatakowałem z całej siły, niech sobie zapamięta, Polen jest tylko mój!
||| rzesza - naiwny jesteś...
Niemcy - J-jak m-mogłeś..
||| rzesza - z miłości zrobię wszyst~
Niemcy - raczej jesteś chory z miłości! Pozatym sam go kiedyś prawie zabiłeś!
||| rzesza - zmieniłem się, już nigdy go nie skrzywdze, ale ciebie owszem!
//Time Skip\\\
Fracja - o mój Boże! Nie-mcy!
(Te "-" to akcent)
Fracja - co ci s-ię sta-ło!?
Niemcy - Rz-rzesza..
Pov.Niemcy
Mimo iż miałem źle zdanie o Francji tym razem mi pomogła, fajnie się zachowała, ale nadal zastanawia mnie zachowanie ||| rzeszy...on...zakochał się w Polen? Jak to wogule możliwe? Nie wiem..tyle pytań zero odpowiedzi..ale to co się teraz stało jeszcze bardziej mnie zszokowało
||| rzesza próbował ją zaatakować od tyłu ale....Niemcy - Francjo uważaj!!
||| rzesza - próbuje ją zadźgać
Francja zamachneła się z całej siły swoją bagietką, po czym walneła mojego brata, aż spadł jej modny beret, zaczęła mnie ciągnąć
Do mojego domu.\\\\TIME SKIP\\\\\
Francja - a więc, jak to było? (Popija cherbatę)
Niemcy - postanowiłem iść na spacer, lecz zobaczyłem mojego brata, myślałem że nie żyje, na chwilę nie patrzałam na to miejsce i...kiedy spojrzałem nie było go!
Po czym zaatakował mnie od tyłu..Francja - oh...
Niemcy - tylko proszę...nie mów tego Polen...on się załamie kiedy się dowie że on żyje....
Francja - no dobrze...
Sorki kabanoski że taki krótki rozdział ale jutro sobota a wiec
Jutro naprawdę będzie rozdział..
CZYTASZ
OPIS! Wiem Że tego chcesz●+16●GerPol●Countryhumans●ZAKOŃCZONE●
Short StoryNie chce mi się tego edytować i poprawiać błędów wiec uznaje to za mój pierwszy amatorski fanfik który może mnie publicznie ośmieszać, czytasz na własna odpowiedzialność, nieodwracalne zmiany w mozgu gwarantowane Polska nie chce wybaczyć Niemcowi te...