Per.Rosja [WOW NOWOŚĆ O-O]
-wydawało by się, Normalny dzień...wszystko jak zawsze...ale jednak nie, po śniadaniu udałem się do pokoju usa go obudzic, nie było go tam wiec udałem się na górę, kiedy już wracałem z góry i juz chciałem schodzić ze schodów ktoś złapał mnie za ramie...to był...trzecia rzesza....ale co on tu robi!? ON przecież już dawno nie żyje!! Mam zwidy?!
Rosja - Co do..
||| rzesza - (spycha)
Rosja - Ah!! (Upada i traci przytomność)
Wtedy znajdowałem się w pustce, było tam czarno.
||| rzesza zaczął wbijać we mnie nóż, gdźgał mnie po głowie, wiedziałem wtedy ze tego nie przeżyje ale i tak byłem gotowy na to.
Per.||| rzesza
Kiedy zabiłem juz Rosję, schowałem jego ciało w schowku, jutro przyjdę je zakopać, pewnie zapytacie, ale po co to zrobiłeś? Otóż zrobiłem to z prostego powodu : Rosja i Polen się przyjaźnią...i on może mi go zabrać, musze uważać na usa...jest jeszcze bardziej agresywny niż ja
Poszedłem do domu po czym udałem się spaćPer.Niemcy
Nie chce o tym mówić Polen, mam nadzieje że on się o tym nie dowie, poszedłem spać ale obok polski, zasnąłem, ale...~~~~~SEN~~~~~
Kiedy byłem w śnie...bylem pod jakąś górką...na której było drzewo kwitnącej wiśni...podeszłem tam...było na nim napisane a raczej wyryte " Usa i Rosja na zawsze razem" nie wiedziałem o co chodzi po czym zobaczyłem taki sam napis tylko że...było tam napisane to samo tylko że ze skreślonym Usa i...było wyryte "Polska" ...coś..coś..tu nie gra...poczułem jak ktoś złapał mnie za ramie...miał dość duża rękę to nie był Polska...ani Rosja...ani Usa..to...to..był.......
Uwielbiam too...
Kabanoski sry że taki krótki rozdziałek ale się aktualnie przeprowadzam wiec wiecie ;\
Postaram się być regularna...a tu macie dawkę Yandere :>
CZYTASZ
OPIS! Wiem Że tego chcesz●+16●GerPol●Countryhumans●ZAKOŃCZONE●
Short StoryNie chce mi się tego edytować i poprawiać błędów wiec uznaje to za mój pierwszy amatorski fanfik który może mnie publicznie ośmieszać, czytasz na własna odpowiedzialność, nieodwracalne zmiany w mozgu gwarantowane Polska nie chce wybaczyć Niemcowi te...