Cięte riposty 2

30 8 4
                                    

*Idziemy przez park z tatą i postanowiłam trochę zwolnić, bo się nam nigdzie nie spieszyło*
Tata: Zuska, pośpiesz się trochę!
Ja: Mam ci przypomnieć o bieganiu po lesie?
Tata:*odwraca się i zaczyna mnie przedrzeźniać*
———————*tydzień wcześnie*———————
Ja:*biegnę przez las, odwracam się, ale nie widzę taty* O rety... gdzie on jest? *przewracam oczami*
Tata:*dobiega do mnie po 2 minutach*
Ja: Czemu cię nie było?*krzyżuję ręce na piersi*
Tata: Nie moja wina, że biegasz jak sarenka!

Głupi KotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz