Dzięki Temu ,odzyskałam miłość życia

3(+18)

Gdy się obudziłam miałam inny kolor włosów z czarnego przemieniły się na  czerwony jak krew ,skórę miałam aż bladą ,gdy obróciłam  się na drugi bok zauważyłam że Rendon leżał i spał obok mnie ,poszłam do toalety by wziąść gorący prysznic wtedy wszedł Rendon powiedział:
-kąpiesz się kochanie,mogę do ciebie dołączyć
                      Shusi:
-Przestań nie zawstydzaj mnie
  Sczerwieniałam jak soczysta krew,byłam zawstydzona bo wszedł tak z nie nacka
                      Rendon
-Kochanie spokojnie nic ci nie zrobię
  Miałem ochotę ją namiętnie pocałować iść ją ruchać w sypialni  wyszłem z łazienki i poszłem do biura
                            Shusi:
Gdy wzięłam kąpiel ,pszłam do kuchni by napić się i ochłonąć ,stałam przy blacie i zastanawiałam się że ja jestem vampirzycą z miłości
                          Rendon:
Widziałem że stoi wiec postanowiłam że wtedy tam będzie gorąca może się już na paliła ,złapałem ją za pośladki
Podniosłem do góry położyłem na blacie zaczęłem namiętnie ją całować
Widać było u niej przestraszenie ale zaczęła powoli ściągać mi spodnie bluzkę byłem pół nagi, całowalismy się
Zasniosłem ja do sypialni zaczęłem rozpinać jej guziki potem zdjęłem jej spudniczke a ona ściągła stanik zaczęłem ssać jej piersi ,zdiołem jej majtki
-Nie bój się to wogule nie będzie boleć
Pomału wkładalem jej palce zaczęła jekać co było bardzo namiętne i seksowne zdjęłem bokserki i zaczęłam pomału wkładać jej do tyłka