Jako, że kocham te pućki (przepraszam, będę w różny sposób pieszczotliwie nazywać postaci z Mo Dao Zu Shi):
- Lan Sizhui
- Jin Ling
- Lan Jingyi
Postanowiłam ponadawać im pieszczotliwe przezwiska i wczoraj miałam taką rozkminę nad nimi:Słuchajcie, z tego najmłodszego trio z MDZS to
Sizhui jest kwiatuszkiem. No bo jest super, kochany, plus Wuxian jak Sizhui był mały, to go zakopał w ziemi, jak kwiatka, żeby szybciej rósł.Jin Ling to słoneczko, bo po prostu, jak on się pojawia, to ja się nawet bezwiednie uśmiecham, plus ma żółte ubranie, które mi się kojarzy ze słoneczkiem <3 (taki promyczek słońca! )
Jingyi to chmurka. Tutaj akurat myślałam najdłużej, ale zainspirowałam się recenzją (link do niej niżej, żeby nie było, że podpierdzielam bez źródeł). Choć u mnie uzasadnienie chmurki, jest takie, że... On rzeczywiście jest jak chmurka! Czasem jak taki spokojny, uroczy, chmurkowy baranek, a chwilę później, na przykład, jak się kłóci z Jin Lingiem, to porywczy, jak taka chmurka burzowa! Czy nie pasuje?
Tutaj łapcie recenzję, bo jest naprawdę świetna!
A tutaj ładny arcik z tym najmłodszym trio!
©all credits for the artist
(Coś czuję, że będę dość często tego używała... Bo nie umiem w szukanie autorów)
CZYTASZ
Mo Dao Zu Shi Shit
RandomKiedy Shil "nie ma czasu " zająć się porządnie opowiadaniami, które leżą i kwiczą, ale tworzy shitpostową książkę o Mo Dao Zu Shi. Co tu znajdziecie? ~ tłumaczenia fankomiksów (z angielskiego i rosyjskiego fandomu, więcej języków nie znam) ~ fana...