Dzień 1

470 22 0
                                    

7.00pm
Pierwszy wpis. Od dzisiaj oprócz notatek o indywidualnościach bohaterów będę opisywał własne odczucia.

Idąc do domu natrafiłem na tłum ludzi. W morzu ludzkich ciał widziałem nie tylko dorosłych, ale i małe dzieci. Trochę się zdziwiłem, w końcu to atak złoczyńców, dzieci nie powinny oglądać takich strasznych starć. Po chwili sam sobie przypomniałem, że sam jestem dosyć młody.
Bohaterowie panowali nad sytuacją, dzięki czemu mogłem wpisać kolejne obserwacje do mojego notatnika.
To jest... wspaniałe...
Zapewne, cudownym uczuciem jest posiadanie umiejętność. Ratować ludzi, nieść pokój... Tak...
Urodzony bez indywidualności, nie miałem szans na normalne życie. W dzisiejszych czasach, ludzkość z niezwykłymi zdolnościami stanowi 80% populacji. Bycie kimś, a raczej bycie nikim sprawia, że zostajesz w cieniu tego świata. Z czasem takich beztalencii jak ja nie będzie. Wszyscy będą mieli umiejętności. Po prostu tacy jak ja muszą wyginąć.

W szkole nie było źle, Kacchan i jego banda znaleźli sobie innego kozła ofiarnego, więc tego dnia nie nabawiłem się siniaków.

Cóż, oby jutro było jeszcze lepiej niż dziś. Oby jutro zdarzyło się coś niesamowitego.

Dobranoc

The QuirklessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz