Mały sześcioletni chłopczyk szedł sobie chodnikiem, a wzrok trzymał na różowej chmurce w jego łapkach. Tak zahipnotyzowany słodyczą całkowicie nie zauważył kiedy chłopiec z deskorolką był coraz bliżej niego. Ośmiolatek nie zdążył wyhamować przed chłopcem który wszedł mu pod koła i wpadł na niego.
Deskorolka wpadła na ścianę jedną z kamienic, a starszy chłopiec sam wywrócił się na bruneta. Zdenerwowany otrzepał swoje kolana i wstał.
-Patrz jak leziesz! - Burknął i poszedł w stronę deskorolki parę metrów dalej.
Mniejszy chłopiec kiedy otworzył swoje oczka wstał do siadu i skrzyżował swoje nóżki by usiąść po turecku. Z jego małych czekoladowych oczek zaczęły wypływać łezki a sam zaczął cichutko szlochać. Zdezorientowany ośmiolatek patrzył na zapłakanego chłopca i odrzucił na bok plany pójścia po deskorolkę.
Podszedł do mniejszego i przykucnął przy nim kładąc dłoń na ramieniu. chciał być dla niego niemiły, ale nie chciał go doprowadzić do płaczu.
-Hej, mały..N-Nie płacz.. - Mówił. - Boli cię coś?
-T-Tak.. N-nóżka.. - wychlipał. - i-i.. m..moja w-wata c-cukrow-wa..
Kim zdjął swoją bandanę i jak bandaż pośpiesznie owinął kolanko mniejszego próbując choć trochę zatamować krwawienie. W jego oczach zebrały się łzy bezsilności kiedy to sześciolatek tym razem rozpłakał się na dobre.
-J-Już.. wszystko w porządku, nie płacz. - Pomógł mu wstać z posadzki. - Już dobrze, shhh..
Ośmiolatek pomógł brunetowi i po chwili obaj siedzieli na deskorolce starszego. Objął go ramionami kołysząc i cichutko nucił jakąś uspokajającą melodię. Kiedy ciemnooki chłopczyk z króliczym uzębieniem przestał płakać spojrzał na twarz ładnego chłopca.
-Już dobrze? - Młodszy skinął głową.
Wstali z deskorolki i otrzepali się z piachu.
-Odprowadzić cię do domu?
-T-Tak..poproszę..uh..
-Taehyung.
-Poproszę, Taehyung. Jungkook.
-Żaden problem, Jungkook. - Uśmiechnął się w kwadratowym uśmiechu.
Chwycił do lewej ręki deskorolkę, a prawą rączkę złapał za nadgarstek młodszego.
Nie chciał go wziąć za rękę.
Przecież to takie pedalskie.
A przecież Taehyung nie jest gejem.
CZYTASZ
Give Me a Kiss. kth&jjg
Fanfictionʙᴏ ᴊᴇᴏɴɢɢᴜᴋ ᴘᴏ ᴘʀᴏsᴛᴜ ᴋᴏᴄʜᴀł ᴅᴏsᴛᴀᴡᴀć ʙᴜᴢɪ ᴏᴅ ᴛᴀᴇʜʏᴜɴɢᴀ, ᴀʟᴇ ᴘʀᴢᴇᴄɪᴇż ᴛᴀᴇʜʏᴜɴɢ ɴɪᴇ ᴊᴇsᴛ ɢᴇᴊᴇᴍ. ᴛᴏᴘ!ᴋᴛʜ ʙᴏᴛᴛᴏᴍ!ᴊᴊᴋ ғʟᴜғғ,sᴍᴜᴛ;ᴢᴍɪᴇɴɪᴏɴʏ ᴡɪᴇᴋ ʙᴏʜᴀᴛᴇʀóᴡ