Dawno, dawno temu, w odległej galerii....
Poszłam do Pizza Hutt i spytali mnie o imię. Odpowiedziałam: Hermiona.
Innym razem powiedziałam: Vanya
(takie czelendżu xd)W obu przypadkach nie wołali tych imion tylko "zapraszaaam!"
To po jaką cholerę pytają o te imiona skoro potem ich nie wołają?
Tak wiem, że tu chodzi o normalne imiona. No ale, umówmy się, kto normalny podawałby swoje imię, kiedy go nienawidzi? A jak jest się tak popierdolonym jak ja no to wszystko staje się jasne.
CZYTASZ
Fangirlu się nie leczy
RandomCoś w rodzaju mojego fangirlowego pamiętnika. Opisuję tu wszystko z mojego życia, co nawiązuje do fandomów/fangirlu. Fandomy: • Star Wars • Harry Potter • Auta • Twenty One Pilots (totalne początki w tym fandomie) • seriale (The Umbrella Academy to...