Z dnia 28.06 na 29.06 byłam na "Nocy Władcy Pierścieni"
Muszę tylko powiedzieć, że tych emocji nie da się opisać i chcę podziękować _theringbearer za to, że ze mną wytrwała i że była przy mnie przy moim płaczu xD
Ten maraton był chyba nawet bardziej niesamowity niż poprzedni, na który poszłam w grudniu
Każdego fana namawiam, żeby chociaż raz poszedł, bo jednak telewizor, a duży ekran w kinie daje naprawdę kolosalną różnicę w odczuciach
Parę zdjęć, jakie udało mi się zrobić:
Proszę nie mówcie o tym pracownikom kina
Oczywiście płacz na momentach typu "I'm glad you're here with me, Sam" i dreszcze na Ostatnim Marszu Entów musiały być (czasem nawet było ich za dużo)
Moja miłość do twórczości Tolkiena znów się pogłębiła
ᴋɴɪɢʜᴛ ᴏғ ɢᴏɴᴅᴏʀ
PS. Zastanawiam się nad zmianą tematu profilu z Pippina na Sama, bo zaczynam zauważać z nim coraz więcej podobieństw xD
CZYTASZ
ᴢ żʏᴄɪᴀ ᴢᴀᴡᴢɪęᴛᴇᴊ ᴛᴏʟᴋɪᴇɴɪꜱᴛᴋɪ
RandomZ życia zawziętej Tolkienistki - czyli te mądre (a czasem te niezbyt) opowiadania z mojego życia Fandom Tolkienite - fandom, z którym jestem już dosyć długo i czasem w życiu zdarzają się ciekawe rzeczy związane właśnie z tą trylogią. Postaram się je...