Skarbie,ja kochałam Cię od początku.
Ale nigdy nie dowiesz się jaka jestem głupia w oczach innych. To jedyna rzecz, jaką ukrywam przed Tobą.
Czy ukrywam też to przed sobą?
Czy faktycznie jestem tak głupia jak mówią?
Czy nasza miłość jest czymś w rodzaju pustki?
Kochamy się jak nikt inny wcześniej.
Jesteśmy dla siebie niczym zakazany owoc.
Walczymy ze sobą o rację, o ostatnie słowo.
Szarpiemy się w nieporozumieniu.
Unosimy się wyżej niż samoloty.
Wyzywasz i bluzgasz na mnie.
A ja płaczę jak wierzba.
Próbujesz mną dyrygować.
I dyrygujesz.
Znowu Ci się udało.
A gdy zaczynam być tego świadoma, próbuję od tego uciec.
I kiedy próbuję to uspokoić - Ty nakręcasz to w mojej głowie.
Ale faktem jest to, że po wypełnieniu siebie nienawiścią, zaczynamy błyszczeć światłem.
Ranisz mnie w sposób, którego nie potrafię opisać.
Moje serce łamie się wiele razy, by potem znów odrodzić się o świcie.
CZYTASZ
Komunia Dusz
RomanceNienawidzimy się. Kochamy się i jesteśmy głodni siebie bez granic. Czy kłócimy się tylko po to, by później poczuć wzajemną, fantazyjną bliskość? I czy tu nie chodzi tylko o fizyczność? "Daj mi ramiona do modlitwy zamiast takich, które ściskają za m...