Yusuf i Cevahir

35 4 2
                                    

pewnego ranka, Yusuf otwiera antykwariat i zaczyna układać książki, i sobie myśli

Yusuf: chyba pójdę zrobić sobie kawe, *poszedł robić kawe nucąc przy tym Orki z Majorki*

gdy po chwili idzie sobie Cevahir i widzi otwarty antykwariat i myśli sobie

Cevhair: *w myślach* hmm a może powkurzam sobie Yusufa

więc idzie w stronę antykwariatu i wchodzi z buta do środka

Yusuf: Co ty tu ?

Cevahir: kupić książke! a co ty myślałeś brodaczu ?

Yusuf: A jaką chcesz ?

Cevahir: Mein Kampf! (odniesienie do pewnego odcinka)

Yusuf: Ni ma Kampfu Soy Lunę może ?

Cevahir: nic tu po mnie niech będzie, ile za nią ?

Yusuf: 2 liry

Cevhair: prosze bardzo

Yusuf: *kasuje i daje książke*

już Cevahir miał wyjść ale zobaczył jakąś jeszcze inną fajną książke

Cevahir: ooo tam jest jakaś fajna książka

Cevahir wchodzi na stołek i próbuje wziąść książke i nagle zlatuje ze stołka i upada na ziemie

Yusuf: Pan pierdołka spad ze stołka

Cevahir się wkurzył i zaczął obrzucać książkami w Yusufa które spadły z półki 

Yusuf: Ej weź się ogar tego downa!

Cevahir:*udaje małpe* dawaj małpo też udawaj

wspina się po regałach i naśladuje małpe w zoo

 Yusuf: Ty darwinisto je**ny weź nie małpuj

Cevahir: będe robił co mi się podoba i małpuje dalej, *wychodzi na ulice i krzyczy dajta mi banana ludy*

Yusuf: Bosze ludzie świata

Cevahir ucieka udając małpe w dalszym ciągu krzycząć

Cevahir: ja być małpa!

Yusuf: Ameba

Historyjki Postaci z Elif *Zawieszone*Where stories live. Discover now