writer || namkook

book | namjoon

Namjoon siedział przy stole na przeciwko stałego miejsca Jeona i czytał grubą powieść kryminalną w starej podniszczonej okładce. Ocknął się z zaczytania i podniósł wzrok dopiero w chwili, gdy usłyszał krzesło przesuwane po podłodze. Okazało się, że był to Jungkook. Namjoon zauważył, że tamten zaczął przychodzić do biblioteki codziennie od dnia, w którym spotkali się tam po raz pierwszy. Zaczął przyzwyczajać się do tego.

-Hej -powiedział, po czym wrócił do czytania odkrywając, że nie jest w stanie już się skoncentrować.

-Cześć... -odpowiedział nieśmiało uśmiechając się do czarnowłosego. Brunet usiadł odkładając na bok plecak, po czym wyjął książkę i zaczął czytać, jednak coś widocznie zajmowało jego myśli.

-Co lubisz? -spytał niespodziewanie podnosząc wzrok na Namjoona. Zaskoczony oderwał się od czytania powieści i zamknął ją.

-Pytasz mnie co lubię... hmm... uwielbiam pisarzy -odpowiedział na pytanie. Tamten spojrzał na niego zamyślonym, lekko zamglonym wzrokiem, ale po minucie to minęło zwiastując powrót nieśmiałości. Po chwili Namjoon ponownie otworzył tom i chciał czytać dalej, ale nie był w stanie. Stwierdził, że jest zbyt rozkojarzony, by kontynuować, więc wstał wziął książkę zapominając o plecaku. Wrócił się po chwili tym razem przez przypadek zostawiając książkę na stole. Pożegnał się z Jungkookiem, po czym pogrążony w myślach wyszedł z budynku powoli kierując się w stronę przystanku. W połowie drogi zauważył, ze zapomniał książki, którą zostawił na biurku. Zawrócił i szybkim krokiem szedł drogą powrotną. Minął filary stojące przy drzwiach biblioteki i wchodząc niemal wpadł na wychodzącego z niej Jungkooka. Wrócił do stołu, ale powieści nie było. Stwierdził, że prawdopodobnie została już zabrana przez bibliotekarza. Po chwili zaskoczony stwierdził, że został zatrudniony ktoś nowy, ponieważ tego mężczyznę widzi go po raz pierwszy. Był to przystojny, niski platynowy blondyn ze szczególnym upodobaniem do czerni o ciemnych, kasztanowych oczach.

- W czym mogę pomóc? -spytał zauważając podchodzącego do niego Namjoona.

-Szukam książki, którą zostawiłem tu chwilę temu. Może ją widziałeś? -spytał z nadzieją.

-Nie, dopiero zacząłem zmianę. A jaki tytuł ma ta pozycja? -zapytał odkładając książki, które trzymał w rękach na wózek obok.

-Nie pamiętam... W każdym razie dziękuję, do widzenia -odpowiedział niepocieszony.

-Do widzenia -odpowiedział nieznajomy wracając do odkładania książek. Po chwili wachnia Namjoon odwrócił się do niego ponownie.

-Jak masz na imię? Nie widziałem cię  tu wcześniej.

-Jestem Yoongi i dopiero zacząłem tu pracę -odpowiedział.

-Mów mi Namjoon, do ponownego zobaczenia -odpowiedział wychodząc.