kiss | jungkook

259 19 5
                                    

- D-dlaczego spędzasz z nim czas?... P-przecież on nie kocha cię tak jak ja... W końcu nie ty zostałeś dla niego pisarzem.... -myślał zasmucony i sfrustrowany Jungkook idąc w dół ulicy z rękami w kieszeniach kopiąc losowe kamyki na chodniku. 

Zostałem pisarzem tylko dla ciebie, żebyś kiedyś przeczytał i zrozumiał jak bardzo skomplikowane uczucia żywię do ciebie i jak trudne do zidentyfikowania emocje mną kierują. Chciałbym żebyś przeczytał o nich ponieważ nie umiem wyrazić ich w prost. Tak bardzo chciałbym żebyś mnie zobaczył, nawet jeżeli nie zasługuję na twoją uwagę... -nagle zorientował się, że stoi tuż przed drzwiami i wszedł do środka. Omiótł blondyna nerwowym, skoncentrowanym wzrokiem, a po stwierdzeniu, że tamten ma jeszcze sporo pracy i im nie przeszkodzi podszedł do Namjoona. Tym razem usiadł tuż obok niego. Obaj zaczęli z powrotem czytać nie będąc świadomym emocji kłębiących się w obojgu. Pierwszy odezwał się Namjoon:

-Hej, przeczytałem opowiadanie twojego przyjaciela i uważam, że jest niesamowite -powiedział uważnie obserwując reakcję Jungkooka. Od razu rozpoznał prawdę widząc jego błyszczące ze szczęścia oczy i uśmiech, który ledwie był w stanie ukryć. Gdy Jeon zauważył że Namjoon uważnie mu się przyglądał zarumienił się i odwrócił wzrok.

-W zasadzie... tak naprawdę to ja napisałem to, ale bałem się spytać cię w prost o opinię... Przepraszam, że nie nie powiedziałem ci tego wcześniej....-przyznał zmieszany.

-Nie przeszkadza mi to -powiedział, po czym nastała chwila ciszy. Nagle Namjoon bez żadnego ostrzeżenia pochylił się i pocałował chłopaka. Tamten starał się delikatnie odwzajemnić pocałunek bez żadnej wprawy rumieniąc się do granic możliwości. Po chwili, która wydawała się trwać wieczność, Namjoon nachylił się i szepnął:

- Znam i uwielbiam wszystkie twoje prace. Wiedziałem, że ta historia była twoja, bo znam za dużo twoich opowiadań żeby się pomylić. I... ja kocham cię. Zawsze kochałem cię Jungkook.

Jungkook zamarł zaskoczony. Wszystkim, co był w stanie wykrztusić było:

-J-ja też kocham cię Namjoon...

Chłopak ponownie zbliżył swoją twarz do twarzy Namjoona i delikatnie złączył ich usta. W końcu odnalazł swoją prawdziwą miłość, z którą zapragnął spędzić całe życie.

end

writer || namkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz