Bad_ sister [ NIEBEZPIECZNA ]

3.

Wstałam o 7:45. Stop nie. Nie WSTAŁAM. To ktoś mnie obudził. A tym ktosiem był Blace.
Te śniadanie w tamtym domu karze mi wstawać o 8.
Podczas śniadania myślałam o tym jak znalazł mnie Blace.
Otóż:

Pewnego dnia ( jak uciekłam z domu ) poszłam do parku. Znalazłam tam pare przytulnych krzaczków.. Więc rozłożyłam wzięty z domu koc. Było już ciemno więc postanowiłam że pójde spać.
Rano poszłam sie przejść. Wzięłam spakowany plecak a w nim koc. Postanowiłam że będę jeść raz dziennie jakieś bułki i będę żebrać. W końcu dla dzieciaka dadzą więcej pieniędzy ale mogą też zadzwonić na policje i pojade do domu dziecka. Tego wogule nie chciałam. Postanowiłam oszczędzać.
Tak pare dni żyłam. Z żebrania uzbierałam podczas dwóch dni 15 zł. To jak na mnie było bardzo dużo.
Żyłam tak tydzień, gdy spotkałam Blace'sa. Sam wtedy miał 14 lat więc nie mógł za dużo. Jednak opowiedział mi że mieszka z paroma chłopakami i jedną dziewczyną. Że nie ma tam dorosłych i że ten dom jest opuszczony i nikt tam nie mieszka. I że jest tam tylko jeden pełnoletni chłopak.
Zaprosił mnie tam.
W domu opowiedzieli mi wszystko o sobie. Że stracili rodziców i uciekli z domu. Że tylko jedna osoba ich utrzymuje i że jedzą bardzo ubogo.
Rok później utworzyliśmy gang. Z tego zaczęliśmy bardzo dużo zarabiać. Wyremontowaliśmy dom i zaczęliśmy żyć bogato. Kiedy miałam 13 lat wyruszyliśmy na akcje. Oczywiście ja tylko stałam z boku i nadzorowałam. W razie gdyby ktoś był ranny ja miałam go opatrzeć. Niestety na miejscu zmarł nasz szef. I zastępca szefa też. Zastępca powiedział że chce umrzeć i że ja mam zostać szefem.
Po tej akcji mieliśmy wielką żałobę bo przecież zmarło dwóch ludzi. Przez tydzień nikt do mnie sie nieodzywał. Po tygodniu postanowili że zawieszą gang dopóki nie skończe 14 lat.
Po skończeniu 14-stu lat zostałam szefem naszej działalności.
Przez cały rok mój 15-letni zastępca nauczał mnie strzelać.
" Pielęgniarką " została 15-letnia Neli.
Do 16 lat nauszyłam sie strzelać i zostałam wielce szanowana przez wszystkie gangi. Jednak znalazłam też jednego równie groźnego ganga który okazał sie moim wrogiem. A był to gang " Skorpiony " . Zyskałam też przydomek " Black Girl " .

Na tym skończyłam moje wszelkie myśli.
Potem dopiero zorientowałam sie że chłopaki rozmawiają o tatuażach.

- Lepiej żeby każdy miał taki sam - powiedział Nick - Tak będzie fajniej!

- Chcesz żeby każdy nas rozpoznał?! Od razu będą wrzeszczeć! - powiedział Majk.

- Okej. Każdy chce inaczej. Przecież mamy szefową!! - to była nasza kochana Neli.

- Co ja?- jak zwykle zapytałam zdezorientowana chociaż wiedziałam o co chodzi.

- Jak to o co?!- zapytał jak zwykle wkurzony Maks.

- Wybieramy tatuaż. Majk i Maks chcą żeby każdy miał inny, a Nick i Blace chcą żebyśmy mieli takie same - znowu powiedziała Neli.

- Eeemm...możemy mieć takie same.

- Serio?!?!

- To jest jej wybór- powiedziała Neli a w tym samym czasie Nick i Blace przybili sobie piątki.

Potem poszłam na góre sie przebrać i umyć.
Najpierw umyłam sie.
Potem poszłam do pokoju żeby sie przebrać. Wybrałam to:

Wzięłam jeszcze szczotke do włosów i poszłam do pokoju Neli.

- Neli??

- Tak?

- Mogłabyś mnie uczesać?

- Pewnie- i poklepała miejsce koło siebie na łóżku- Siadaj. No więc co sobie panienka życzy?

- Coś ładnego, wygodnego i codziennego poprosze.