Po godzinie spędzonej na korytarzu wyszedł do nas lekarz powiedział że jeszcze kilka minut i byłoby po niej.
Zapytałam się lekarza
- Czyli moja siostra przeżyje
- Miejmy taką nadzieję
Łzy pały mi się z oczu ale jednak wiedziałam że moja siostra przeżyje. Jimin powiedział że wszystko będzie dobrze. Przez cały dzień byliśmy w szpitalu dopiero na noc wróciliśmy do domu.
Następny dzieńOdrazu po śniadaniu poszliśmy do szpitala. Stanęliśmy przy sali wtedy podszedł lekarz powiedział że możemy wejść do sali. Ja usiadłam przy łóżku a Jimin na fotelu w tym momencie Lena otworzyła oczy
- Lena, jak się czujesz
- Gdzie ja jestem
- Jesteś w szpitalu
- Kto to
- To jest Jimin nie pamiętasz
-Już pamiętam, nie mogłam się pogodzić z tym że jesteś z Jiminem
-Tak dokładnie
Przyszedł lekarz powiedział że jutro mnie wypisząNastępny dzień
Poszliśmy z Jiminem po Lene siedziała już na łóżku spakowana.
Wróciliśmy do domu. Chciałam porozmawiać z Leną. Usiedlismy na kanapie
- Lena słuchaj nie chce być nie miła ale bardzo dobrze czuje się z Jiminem i chce z nim być
- Dobra spoko przyzwyczaiłam się już do tego że ty jesteś z Jiminem a ja nigdy nie będę miała chłopaka.
I wtedy przeszkodził nam Jimin
-Lena
- Tak
-Tak naprawdę jest osoba która Cię kocha
- Kto taki
- V mój kolega
-Naprawdę
- Czemu mi tego nie powiedział
-Nie wiedział jak
Jak chcesz możemy do niego iść bo za dwa dni robi imprezę
- Dobrze
Dwa dni później
Szykowlismy się na imprezę. Mi i Jiminowi udało się szybko wyszukiwać tylko musieliśmy czekać na Lene.Kilka minut później zeszła do nas Lena była naprawdę ładnie ubrana i makijaż też byłam w szoku. Pewnie dla V się tak ubrala.Tak wyglądała Lena
Makijaż
Byliśmy już na imprezie świetnie żeśmy się bawili. Jimin powiedział mi powiedział że woła mnie V. Poszłam do niego.
- Lena
-Tak
- Chciałbym ci coś powiedzieć
-Słucham
- Kocham cię
-Naprawdę, ja ciebie też V
W tej chwili V złapał mnie za ręce przyciągnął do siebie i zaczął całować przytulać. Niestety tą chwilę widzieli wszyscy zaczęli nam klaskać. Po kilku minutach wydarzyła się chwilą której W ogóle się nie spodziewałam.
- Yuka
- Tak
-Wyjdziesz za mnie (W tym momencie Jimin uklęknął przedemną i założył mi pierścionek na rękę)
- Oczywiście
Jimin pociągnął mnie woził na ręce i zaczął całować. To wydarzenie widzieli wszyscy A ja zapamiętam je do końca życia. Reszta imprezy minęła bardzo przyjemnie Jimin nawet dla mnie zaśpiewała V zaśpiewał dla Leny. Byłyśmy szczęśliwie mając takich wspaniałych chłopaków. I właśnie tak kończy się tą książką.Mam nadzieję że się podoba będę pisała więcej książek zapraszam do czytania.