Diabły w Nas (Cielois / Alociel fanfiction)

*Notka o czasie akcji*

Witajcie Moje Drogie Demony!

Jestem autorem tej opowieści i właśnie piszę taką szybką (choć raczej niekrótką) notkę, żeby wyjaśnić kilka rzeczy, które mogłyby być niejasne dla Was, Czytelników. Głównie będzie to umiejscowienie mojej opowiastki w czasie wydarzeń przedstawionych w Kuroshitsuji. I cóż, będzie to trochę popieprzone. Czemu? Ponieważ próbuję wykonać prawdopodobnie syzyfową pracę zmieszania historii z mangi i anime w taki sposób, żeby nadal miało to sens. Prawdopodobnie mi się nie uda, ale je*ać to. (Dlaczego nie postanowiłem napisać czegoś we współczesnym AU i mieć wszystkiego gdzieś? Dlaczego zawieszam sobie poprzeczkę wysoko? Poprawna odpowiedź brzmi: jestem masochistyczny.)

Ale do wyjaśniania... (Przy okazji, jeszcze raz, UWAGA SPOILERY.)

Na początku każdego rozdziału będą daty, ale ponieważ wiele z Was prawdopodobnie nie jest perfekcyjnie zorientowanych w szczegółach czasu akcji Kuroshitsuji, wytłumaczę co i jak. I czemu. Po pierwsze: całkiem anuluję historię wyjątkową dla pierwszego sezonu anime. To znaczy nie ma Asha/Angeli, Pluto ani niczego z tych rzeczy. I co przede wszystkim, Ciel nie ma amnezji. Bo to nonsens. Ale przejdźmy do najważniejszego: co się wydarzyło?

Pierwsze CZTERY łuki fabularne z mangi. Black Butler Arc, Red Butler Arc, Indian Butler Arc i Noah's Ark Circus Arc. Jeśli wolicie anime, odcinki 1-6 i 13-15 pierwszego sezonu ORAZ cała Book of Circus. To znaczy, że umieszczam całą opowieść i pojawienie się Aloisa w historii po wydarzeniach z cyrkiem, czyli jesteśmy po dziesiątym lutego 1889. Mam nadzieję, że od tego miejsca łatwo będzie podążać za czasem akcji.

Myślę, że wszystko jest już jasne(?). Jeśli coś jeszcze okaże się ciężkie do zrozumienia, na pewno to wytłumaczę.

Jeszcze raz ogromne podziękowania dla Ann (@Nusiex) za piękną okładkę!

Szczerze Wam oddany,

Hurt_One