1. Piątkowa impreza

23 2 0
                                    

   -Mam dosyć tej szkoły. -krzyknęłam pchając wielkie, drewniane drzwi.
 
   -Spokojnie Kate jutro piątek i możemy w końcu iść na imprezę. -powiedziała uśmiechając się do mnie.     
   Camilla zawsze umiała mnie pocieszyć, nie ważne w jaki sposób ale zawsze skutecznie. Byłam szczęśliwa, że mam taką przyjaciółkę, zawszę mogłam na nia liczyć i wszystko jej powiedzieć.

   -Gdzie tym razem pójdziemy na imprezę. - popatrzyłam na nią kiedy ona wlepiła we mnie oczy, jakby chciała mnie nimi zabić.

   -Chyba żartujesz. -powiedziała śmiejąc się głośno, przy tym zwracając uwagę innych uczniów wychodzących ze szkoły. - Chyba nie zapomniałaś o imprezie na którą zaprosił nas przyjaciel twojego brata. -na jej twarzy pojawił się ponownie uśmiech.

   Niestety ona miała rację, zapomniałam o niej. Nie miałam pojęcia dlaczego, przecież nigdy nie zapomniałam o żadnej imprezie i na dodatek takiej dużej.

   -Oczywiście, że nie zapomniałam. -odparłam ze sztucznym uśmiechem na twarzy. -Tylko nie mam pojęcia w co się odbiorę. - powiedziałam kiedy zauważyłam biegnącą w naszą stronę Emily.

   -Hej. -rzuciła uśmiechając się do nas

   Nigdy nie wiedziałam jak ona to robi, zawsze jest w niej tyle energi którą zaraża ludzi dookoła.

   -Emily wiesz może w co się ubierzesz jutro na imprezę. -powiedziała Camilla wpatrując się w bransoletkę na jej dłoni.

   -Myślałam o tej czarnej sukience, którą kupi.. -przerwała jej Camilla którą zapytała z uśmiechem. -Od kogo dostałaś tą bransoletkę?

  -Pamiętacie Willa, który siedzi ze mną na matematyce? -powiedziała, a jej poluczki się zarumieniły.
 
   Trudno było go nie pamiętać. Zawsze wymyśli coś śmiesznego. Pamiętam jak na stołówce wylał na siebie butelkę wody, po czym chodził po szkołę cały mokry. Nie wiem jaki miał cel robiąc to, ale wiem że pasuję do Emilly.

   -Pamiętam, pamiętam. -odparłam poprawiając torebkę na ramieniu.

   -Dał mi ją i powiedział, że mu się podobam- powiedziała na co jeszcze bardziej się zarumieniła.

   -Może pogadamy o wszystkim u mnie i przy okazji pomożecie mi wybrać rzeczy w które mam sie ubrać na jutro. -usmiechnełam się i popatrzyłam na bransoletkę Emily, która była na prawdę ładna.

***

                                                     Piątek 

    Obudził mnie budzik, który wyłączyłam powoli podnosząc się z łóżka i idąc w koerunku łazienki, kiedy usłyszałam głos mamy.

   -Kate obudz proszę brata. -powiedziała uśmiechając się lekko do mnie.

  Weszłam do pokoju brata i powiedziałam. -Jacob obudz się. -Na moje szczęście obudzić go jest naprawdę łatwo

   -Już wstaje Katte. -powiedział patrząc na mnie ze skwaszoną miną

   Jacob był ode mnie o 2 lata starszy i przez to często mi dogryzał. Był on jednak dobrym bratem, pomagał mi nawet w sprawach sercowych.

***

   Pod szkoła zawsze czekam na Emily i Camille, chociaż nie mamy razem lekcji. Miałam dosyć zajęć, szczególnie z matematyki. Na szczęście za miesiąc zaczynają się wakacje.

   -Hej. -szturchnęła mnie Emily

   -O hej. -powiedziałam z uśmiechem.
  
   -Jak nastrój przed dzisiejszą imprezą? -zapytała Camilla.

   -Powiem Ci, że nie mogę się doczekać jak poprostu wyjdę z tej szkoły. -odpowiedziałam śmiejąc się

   -Jak z Willem? -spytałam Emily, która bawiła się bransoletka na ręku.

   -Trochę się stresuje, bo wiem że będzie na dzisiejszej imprezie. -odpowiedziała, a ja znów zauważyłam że się zarumieniła.

   Po wejsciu do szkoły wymieniłam się uśmiechem z dziewczynami i poszłam w stronę sali od matematyki, kiedy nagle usłyszałam jak Jacob mówi do swojego przyjaciela Ethana, że na dzisiejszej imprezie ma zamiar się pojawic jego największy wróg o którym zawsze tyle mówi. Ich rozmowe przerwał dzwonek na lekcję, a ja sama udałam się do klasy.

***

    Wychodząc ze szkoły Camilla podeszła do mnie i spytała:

   -I jak Kate gotowa na imprezę? -uśmiechnęła się do mnie a ja tylko odwzajemniam uśmiech.

    To koniec pierwszego rozdziału. Trochę krótki i nudny, ale historia dopiero będzie się rozkręcać.
 
   Do zobaczenia w następnych rozdziałach😊
  

                                       

My Brother's enemyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz