Jimin wszedł do sypialni i pokierował się do łóżka jego, Tae i Kooka. Położył się i zakopał pod wielką kołdrą. Po jakimś czasie gdy usunął wszedł Tae i Jeon. Podeszli do łóżka i zobaczyli śpiącą ich kruszynke. Westchneli obydwoje i położyli się obok niego przytulając go. Jimin poczuł coś więc się poruszył i wtulił w chłopaków z uśmiechem. Młodsi Westchneli znowu i go ucałowali w policzki i siebie pocałowali co spowodowało że Kooka obszedł Jimina i wtulił się i usiadł na kroczu Tae całując dalej. Nieświadomy Jimin spał dalej, a chłopcy całowali w najlepsze i obmacywali i rozbierali nawzajem. Skończyło się na tym że leżeli kawałek dalej od Jimina i Kook siedział na Tae i poruszał się w górę i w dół dając przyjemność sobie i starszemu próbując nie jęczeć by nie obudzić śpiące Mochi obok nich. Tae przybliżył go do siebie i pocałował go by zbierać jego jęki i przyspieszył trzymając ręce na jego biodrach. Kook nie wiedział co robić więc jęczał dalej i patrzył w oczy Tae. Starszy czuł że zaraz na dojść więc przyspieszył i mocniej się w nim poruszał, Kook nie wytrzymał i jęknął głośno w jego usta i doszedł na brzuch chłopaka. Tae zaraz po nim doszedł w nim. Zmęczeni położyli się i patrzyli czy Jimin dalej śpi. O dziwo tak było nadal. Tae wyszedł z chłopaka i popatrzył jak sperma cieknie z niego, palcem przejechał po jego dziurce i włożył palca na chwile -Co ty robisz,- szepnął Jeon. -Patrze coś- Kook jęknął gdy Tae włożył cały palec i todknął jego punkt. -Kocham was- szepnął Tae do Kooka i wyjął palec podchodząc bliżej Jimina i odsłonił jego tyłem z pod kołdry i obniżył lekko jego spodnie wkładając z niego ten sam palec co przed chwilą miał z kroku. Jimin poruszył się niespokojnie ale i jęknął cicho i wypiął sie - Ten to ma kamienny sen- Kook się zaśmiał, a Tae wyjął palec i przybliżył się krocze do jego dziurki i wszedł w niego. Jimin znowu jęknął i lekko się przebudził. -spać- szepnął lekko. -Śpij ja cie tylko przelece.- Jimin go posłuchał i wypiął bardziej tyłek. Kook położył się po drugiej stronie i przytulił Jimina od przodu całując go krótko i rękę wziął jego penisa którego wyciągnął z jego spodni. Jimin zaczął jęczeć czując rozkosz. Tae poruszał się w nim tak jak lubi chłopak gdy on to robi czyli szybko i mocno. Kook pocałował Jimina i dalej poruszał ręką po jego członku. Po jakimś czasie Tae doszedł w Jiminie, ale poruszał się dalej by i on mógł dojść- zar...az uhh- wysapał najstarszy i Kook wziął do buzi jego przyrodzenie i poruszał głową. Jimin nie wutrzymał dłużej i doszedł w jego usta jęczeć głośno przez co chłopaki się usmiechneli. Kook połknął jego nasienie i pocałowali się we trójkę razem. Tae nie wychodząc z Jimina przytulił go poruszając się tak by wejść w niego cały i Jimin pisnął z bólu- Za duzi! Boli nee- po chwili Tae zaczął powoli w niego wchodzić przez co starszy się uspokoił lekko, ale dalej jęczał i podniósł lekko nogę którą jak zawsze złapał Kook i położył ją na swoich nogach i przytulił chłopaka razem z Tae.- Nienawidzę was!- krzyknął słodko Mochi, a chłopcy się zaśmieli i go pocałowali w policzki. -Gdybyś nas nienawidził nie był bym teraz w tobie cały, a Kook by ci nie robił loda mimo że tego nie lubi.- powiedział i go cmoknął znowu. Całą trójką usneli w siebie wtuleni razem myśląc o tym jak bardzo się kochają.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
////////////////// Jestem czerwona cała! Co ja pisze ludzie.
