10.

8K 464 14
                                    

- jak to? - zapytał i zamrugał oczami nie dowierzając co powiedziałam

- noo... - nie zdążyłam dokończyć bo on przerwał mi prawie krzycząc

- co masz na myśli mówiąc, że nie jesteś przypadkową ofiarą? Kurwa Sylwia jesteś w jakiejś sekcie czy co? Mam się kurwa bać?!

- Nie spokojnie. Daj mi wszystko wytłumaczyć - powiedziałam i ruszyłam w stronę jego łóżka na którym ciągle siedział. Podsunął się pod oparcie, oparł się i wyciągnął przed siebie nogi. Sama usadowiłam się "w nogach" łóżka, a nogi skrzyżowałam po turecku. Tak, teraz musiałam jakoś zacząć opowieść.

- Ten chłopak.. - zaczęłam

- Skurwiel - poprawił mnie

- Ten skurwiel to Will. Mój były chłopak. - widziałam, że chciał coś powiedzieć ale nie chciałam żeby mi przerywał - daj mi dokończyć! - krzyknęłam prawie.

- Byliśmy parą rok temu. To naprawdę był super gość. Poznałam go zaraz po przyjeździe do Anglii, bardzo mi pomógł się tu odnaleźć. Will jest 4 lata straszy, więc kiedy ja miałam 16 lat on miał 20, jednak nie traktował mnie jakbym była typową małolatą. Po siedmiu miesiącach naszego bycia razem Will stał się bardzo agresywny, kilka razy mnie pobił. Myślałam, że to tylko problemy w szkole czy coś, ale potem znalazłam w jego torbie narkotyki. Nie podejrzewałam go o to. Rozstałam się z nim, ale on to strasznie przyjął. Spotkaliśmy się na jakiejś imprezie w plenerze. On dosypał mi pigułkę gwałtu do drinka, potem źle się poczułam i poszłam do toalety. On poszedł za mną. Pamietam tylko, jak powiedział mi, że należę do niego i tylko on może być moim pierwszym. Naszczęście Liam w porę zorientował się, że coś jest nie tak. Zachował się jak Ty. Will trafił na rok do więzienia, cholera nie wiem co on wczoraj robił w tym parku! Może uciekł albo miał przepustkę. Nie wiem.

Skończyłam swoją opowieść a Niall siedział nieruchomo. Nie wiedziałam czy mam mu coś powiedzieć, czy lepiej siedzieć cicho. Jednak nigdy nie przewidywałam takiego ruchu ze strony Niall'a. Chłopak podpełz do mnie, objął mnie swoimi wyćwiczonymi barkami i przytulił mnie bardzo bardzo mocno.

- Teraz rozumiem strach Twojej mamy o Ciebie - powiedział i pocałował mnie w czoło.

////

Kochani !

Mam do was małą prośbę - jeżeli podoba wam się to co tu pisze - wyślijcie link kilku osobom . Chciałabym dotrzeć do większej ilości ludzi . Z góry dziękuje 💗💗

Przypominam o Twitterze @sylwia2309 i hasztagu #neighbourNH

Do nastepnego 😘😘😘

Neighbour // N.H ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz