Każdy dorosły biegnie,
Nie zatrzymuje się nigdy.
Uczy swoje dzieci by biec.
I one także biegną,
Choć mety nie widać.
Jest ona...ale daleko.
Nikt nie wie gdzie.
Ani ja, ani ty.
I choć ja jedyna nie biegnę,
Pokonuję wszystkie pułapki,
Życia biegnącego,
Ukrywam się wśród ludzi,
Udając biegnącą.
A tak naprawdę stoję,
Cały czas w miejscu