1.18

1.5K 70 20
                                    

Rano •
Wstałam o 11:40 nikogo nie było. Weszłam na górę i poszłam do pokoju Finna.

- Tak, dobrze 3 namioty mogą być.
Do zobaczenia !

Usłyszałam rozmowę Finna przez telefon.
Podeszłam do niego i go przytuliłam.

- Po co zamówiłeś 3 namioty Finn ?

- Są wakacje, a my jeszcze nigdzie nie byliśmy, wiec pomyślałem ze wybierzemy się pod namioty.

- Super pomysł, co na to reszta ?

- Zgodzili się już.

- A kiedy jedziemy ?

- Za 4 dni.

Skip time •
Siedziałam właśnie z Finnem w naszej ulubionej kawiarni.

- Finn, czy to Noah ? - wskazałam na chłopaka całującego się z jakimś innym chłopakiem.

- Chyba tak.

- Kurwa, wiszę stówę Calebowi. - syknęłam, a Finn zaczął się śmiać.

(Nie wiem jak się odmienia imię Caleb, wiec jeśli źle napisałam to mnie poprawcie )

- To skoro Noah kogoś ma to powiedzmy mu żeby zabrał tego chłopaka pod namioty, przecież Noah i tak miał być sam w dwu osobowym namiocie. - dodałam

- To chodź do nich.

- Możemy się dosiąść ? - zapytałam Noah

- Jasne, siadajcie.

Noah nas sobie przedstawił jego chłopak miał na imię Jordan. Postanowiliśmy ze Jordan pojedzie z nami pod namioty, a teraz idziemy z Sadie, Calebem, Noah i Jordanem do baru.

- Dobra to ja stawiam ! - krzyknął Jordan

Chłopak Noah był całkiem sympatyczny, ale miałam wrażenie że próbuje się nam podlizać i na siłę przypasować, a może tylko mi się wydaje.

—————————————————-
Przepraszam ze tak długo mnie nie było, ale nie miałam weny.

Pisze tez nową książkę jutro pojawi się jej pierwszy rozdział, wiec czekajcie haha

𝐟𝐢𝐥𝐥𝐢𝐞 𝐢𝐬 𝐫𝐞𝐚𝐥Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz