Pennywise

156 6 1
                                    

Jak się poznaliście?

Przechadzałaś się uliczkami Derry. Nagle usłyszałaś jakieś dziwne dźwięki wydobywające się z kanałów tuż przy tobie. Nie mogła być to woda. Nie padało. Twoja pierwsza myśl „szczury", lecz dla pewności postanowiłaś to sprawdzić.

Z bezpiecznej odległości zajrzałaś do studzienki, w razie, jakby miało to być coś większego. W pewnym momencie ujrzałaś żółte oczy. „Jak do cholery kot wszedł do kanału?"pomyślałaś.  Jednak nie był to kot. To klown.

— Chcesz balonika? — zapytał.

— Co to kurwa jest?! — wykrzyknęłaś, ale dookoła ciebie nie było żywej duszy.

— Jestem Pennywise, tańczący klown! — powiedział z uśmiechem.

— Ta, a ja to wróżka zębuszka. Co ty robisz w tych kanałach, typie?

— Czekam na male dzieci. Chcesz zobaczyć?

— Nie, dzięki. Muszę iść — zaczęłaś iść w stronę domu.

— Przyjdź jutro. Nie mam za bardzo z kim rozmawiać! — krzyknął za tobą.

— Nie dziwię się — szepnęłaś pod nosem.

Co pomyślał, gdy pierwszy raz cię zobaczył?

Muszę ją zwabić do kanałów. Nie po to, aby ją zjeść czy coś. Chcę z nią rozmawiać... Jak klown z człowiekiem.

Wasza pierwsza randka.

Na zajutrz przyszłaś w miejsce, w którym spotkałaś Pennywisa. Na początku byłaś co do tego bardzo sceptyczna. "A jeśli to jakiś pedofil? Może nie dam rady uciec i co wtedy? Jezu".

W ostateczności jednak poszłaś z myślą "Do odważnych świat należy".

Cała zesrana schyliłaś się do studzienki. Nie słyszałaś ani nie widziałaś nic.
- Jesteś tam, popierdoleńcu? - zawołałaś do otworu po czym rozejrzałaś się, czy przypadkiem Henry Bowers nie przygląda ci się głodnym wzrokiem.

Kiedy spojrzałaś spowrotem do studzienki zobaczyłaś go.

- Dlaczego od razu popierdoleńcu?

Weszłaś do kanałów, gdzie Penny przygotował dla was kolację. Nie były to szczury w panierce tylko prawdziwe jedzenie.

- Postarałeś się, popierdoleńcu.

Co w nim najbardziej kochasz?

Żarty. Ubóstwiasz.

Kto wiedział, że będziecie razem?

On sam. Bo kto inny?

Co przyciągnęło jego uwagę podczas waszego pierwszego spotkania?

Twoje oczy. W sumie jego twoją też.

Co kocha w tobie najbardziej?

Zrozumienie. Nikt nigdy nie potrafił zrozumieć zagubionego klowna. Wtedy zjawiłaś się ty.

Jak się nazywacie?

On ciebie: [zdrobnienie twojego imienia]
Ty jego: Penny

~~~~~~~~~~~~~~
Tutaj upload dla osoby, która zamawiała Pennego. Może już zapomniałaś, ale ja cały czas pamiętam :*

Ogólnie to mam czytać "Zemstę" na jutro na polski, ale w dupie. Książka ważniejsza.

🎈IT🎈 Preferencje | Imaginy [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz