(Ktoś puka do drzwi)
Łukasz: marek otworz ktos puka do drzwi
Marek: nie
Łuaksz: jezu co za dzieciak
Marek:z cb jest
Łukasz: ide otworzyc
Marek:okii---------łukasz otworzył-----------
Mateusz:siema stary kumplu!
Łukasz:czego tu chcesz!?
Mateusz:przechodzilismy obok i wpadlismy sie przywitac
Łukasz: PRZECHODZILISMY??
Mateusz: no tak
Łukasz: kto jest z tobą?
Mateusz: mój kumpel ale on bardziej do marka
Łukasz: mareeeeeek!!! Do ciebie ktoś
Marek:juz ide
Łukasz:pospiesz sie
Marek:no jestem kto do mnie
Mateusz: ja i moj kolega
Marek: kto
Tomek: siema mordki
Łukasz: wypierdalaj z mojej chaty
Marek:wynocha!
*zamykają dzrwi na klucz*
*mati i olej dobijaja sie do drzwi*
Łukasz:przymknijcie sie!
Marek: bo na psiarnie zadzwonie
Łukasz:*chwyta marka za reke* chodź nie tracmy na nich czasu
Marek: ale pusc mnie
Łukasz:ok
----------5 minut pózniej----------
*trzask**łukasz przybiegl do pokoju marka*
-łuki co to było?
-nie wiem chodzmy sprawdzic
*marek przytula sie do lukasza*
-boje sie
-ja tez sie boje marku
-a obronisz mnie
-dla mojej ksiezniczki wszystko
-ej nie mow tak na mnie jeszcze nie jestem twoim chlopakiem
-JESZCZE?!
-upss*szeptem*
-słyszałem
-to git
-kocham cie marek
-chodź lepiej sprawdzic co to bylo a nie sie rozczulasz
-------------na dole---------------
(Okazało sie ze olejnik rozpierdolił dzrwi)
Marek:jezus co za patola
Łukasz: noooo
C.D.N....------》>》>》