Prolog

27 5 0
                                    

-Lydia! Jesteśmy pierwsi! -krzyknęłam
- Jak to? Przecież za 10 minut juz będzie autokar! - odpowiedziała mi z przejęciem w głosie
- No jak mi nie wierzysz to sama zobacz debilu!
- Jane! Hamuj się! - warknęła moja mama
- O boże! To tylko żarty!
- Odzywaj się!
- Ale co ja c.... - w tej chwili do mnie dotarło ,że nie będę się z nią awanturować bo i tak skończy się na szlabanie.

Poprostu kocham moje życie... W tej samej chwili zauważyłam Finner'ego. Co prawda nazywa się Caleb ,ale nazwisko lepiej go odzwierciedla.

Chodzę z nim od 8 lat do szkoły ,ale tak naprawdę poznałam go na obozie narciarskim pół roku temu.
Moja przyjaciółka chyba też go zauwarzyła ,bo zaczęła patrzeć się w tamtą stronę wielkimi oczami.

Ah... Ona to jest jednak zryta ,ale mimo wszystko i tak ją uwielbiam. Znam ją od urodzenia ,czyli aż 15 lat! To jej rodzice podwieźli nas pod szkołę.

Moja mama zdaje prawo jazdy od 10 lat ,więc nawet nie mam co liczyć na to ,że kiedyś SAME gdzieś pojedziemy.

Kiedyś mój tata nas woził ,lecz gdy miałam 3 lata rodzicielka pognała go miotłą z domu. On za to nie zmarnował tej okazji i założył nową rodzinę. Zatracona w myślach spojrzałam na zegarek. 21:01.

Wszyscy wystrzeliliśmy z auta jak z procy. Wyjeliśmy z bagażnika walizki i kierowaliśmy w stronę autokaru ,który właśnie podjechał pod szkołę. Pożegnałyśmy rodziców i odjechałyśmy. Nasze małe miasto zostało w tyle.

Wyjechaliśmy na obóz...



MISSING   |Southfeel|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz