Wieczna

1.5K 39 13
                                    

Kendra nie mogła się doczekać aż oficjalnie ogłoszą ją Wieczną i będzie mogła dzielić swoją wieczność z Paprotem. Została jej godzina na przygotowanie i chodź była już gotowa Paprot przystrajał jej włosy kwiatem stokrotki...

- Muszę już iść - oznajmił i wybiegł.

***

- Na mocy mi nadanej Kendra i Seth Sorensonowie zostają Wiecznymi i przyrzekają bronić sekretów Magii. Secie i Kendro jak wiecie wasze moce są zwieńczeniem wielu waszych dzialan czasem złych jak uleczenie starego demona czy podarowanie faunom telewizora ale moc waszych starań chronienia rezerwatów i wiele narażeń w imię dobra ogłaszam was w tej chwili Wiecznymi.

Kendra i Seth poczuli na ciele dziwne mrowienie które po chwili ustało.

- Ale super!- krzyknął Seth i po chwili pobiegł powiedzieć o tym Nowelowi i Dorenowi. Potem przyszedł do Kendry z wielkim portretem od Verla (jak zwykle...).

Kendra podbiegła do Kapliczki. Weszła i zapytała się Królowej czy mogłaby wejść do królestwa. Weszła przed jeziorko i wynurzyła się w Królestwie Wróżek.

-Witaj Kendro- powiedziała królowa wróżek z uśmiechem na twarzy.- Paprot już na ciebie czeka u siebie. Wróżki cię zaprowadzą.
- Dziękuje- odparła Kendra i pobiegła za wróżkami.

Paprot był ubrany w garnitur a stół w jego pokoju był przystrojony.
- Proszę siadać nieśmiertelna - Kendra się uśmiechnęła szczęśliwa że ma takiego chłopaka...

200 słów. Chyba pobiłam rekord słów w rozdziale... I co podoba się wam początek, chcecie kontynuację? Ale co ja tam gadam i tak ją napiszę. XD

Baśniobór-Paprotkowo-Kendrowe dzieje | ZakończonaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz