- Co robisz dziewczynko? - zapytał potwór wytrącając z rąk Kendry miecz.
- Nie baw się nożem maluszku - warknął.Paprot biegł w jej stronę po drodze łapiąc miecz. Zaświecił się na biało - tak jak pod dotykiem Kendry tylko jaśniej.
- To za mojego ojca! - krzyknął Paprot i rozpłatał demona na pół.
Dziękuję! Dziękuję! Oto co by się stało w takiej sytuacji.
Kochani! Niedługo będą nowe talksy inspirowane Smoczą Strażą, bo w końcu pojawiła się ona w mojej bibliotece. Planuję zrobić jeszcze kilka Co by było gdyby... i zacząć coś nowego.
![](https://img.wattpad.com/cover/197541264-288-k922244.jpg)
CZYTASZ
Baśniobór-Paprotkowo-Kendrowe dzieje | Zakończona
FanfictionOpowieści, talksy. Każdy znajdzie coś dla siebie. Wiem, że początek wydaje się denny, ale później starałam się o wiele bardziej.