Zawiść widząc, że Sivana przegrał, resztką sił starała się znaleźć osobę, która jest w stanie uwolnić grzechy i pomóc im przejąć władzę nad światem.
Błądziła po ulicach miasta zdając się jedynie na swoją intuicję.
Wtedy spotkała młodą dziewczyne. Z jej twarzy można było wywnioskować, że jest rozdarta pomiędzy złością i smutkiem. Była idealnym celem.
Podbiegła do niej i podniosła ją wielką łapą tak wysoko, że nie dotykała nogami gruntu. Spojrzała na nią swoimi czarnymi jak noc oczami i oddała jej część swojej mocy.
- Jeśli chcesz wiecej, odbierz Shazamowi kule. Z nią będziesz niepokonana i zdobędziesz wszystko czego pragniesz. Znajdź Billego Batsona.- Powiedziała Zawiść i zniknęła. Puszczając dziewczynę, która z hukiem upadła na ziemię.
*****************************************
Wstęp jest krótki, ale następna część będzie dłuższa. ❤❤❤
CZYTASZ
Zawiść | SHAZAM
Fanfiction- Czyżbyś miała wyrzuty sumienia? - Powiedział podejrzliwie, po czym zrobił krok w moją stronę. Odruchowo się cofnęłam. - Sumienie? - Prychnęłam. - Nie mam czegoś takiego.