ep.1/ na imię trzeba sobie zasłużyć

6.9K 121 195
                                    

13.08.2018

kbotosk1i3e : Hej :)

valenn13 : Hej :)

kbotosk1i3e : Co tam?

valenn13 : Nudddddaaaaa a tam?

valenn13 : znamy się?

kbotosk1i3e : u mnie też nudno

kbotosk1i3e : i nie nieznamy, ale możemy się poznać.

valenn13 : Mam jakąś pewność, że nie jesteś 50cio letnim gwałcicielem?

kbotosk1i3e : Nie

valenn13 : Huhu.

Wyświetlono

valenn13 : nie obrażaj się !

Wyświetlono

kbotosk1i3e is offline

valenn13 : ugh

valenn13 : nastolatki

valenn13 : dobranoc!

valenn13 is offline

valenn13
Moje życie jest strasznie nudne, więc pisanie z kimś serio je urozmaica.
Chodze do liceum, nie mam wielu przyjaciół, a Seul, w którym mieszkam jest strasznie przytłaczający.

Wszyscy tu dążą do perfekcji, a dziewczyny na ulicach praktycznie się od siebie nie różnią.

Ulice przepełnione są turystami co powoduje rozmaitość i różnorodność.

Jak wiecie lub nie, kpop to jeden z coraz popularniejszych gatunków muzyki, ale mnie to nie kręci. Albo jedno albo drugie. Takie mieszanie Korei z zachodem jest lekko żenujące, ale przyznam, umieją poprawić wygląd.

Chodze na zajęcia taneczne i wokalne, ale za jakiegoś orła się nie uważam, nie mam idealnej figury ani cery. Nie mam włosów za pas i nóg jak patyki. Mimo to lubię siebie i mogę powiedzieć, że się akceptuje.

Oczywiście jest milion rzeczy, które chciałabym zmienić co na pewno kiedyś uczynie, a teraz nie chce się narażać ani w szkole ani na dzielnicy, w której mieszkam.

Wszyscy wiedzą jacy są ludzie, jedni na drugich nagadują i wszyscy wszystkich wyzywają.

W dzielnicy, w której mieszkam ludzie są.. Bardzo odporni na nowości i za każdym razem, gdy przejdę lub ktokolwiek inny przejdzie w czymś nowym, w czymś czego tu jeszcze nie było jest krytyka i pierdolenie. Wszyscy młodzi mieszkający tutaj i tak podążają za modą.

kbotosk1i3e
Rok temu skończyłem liceum, niestety.

Ile bym dał by tam wrócić.

Odkąd zespół, którego członkiem jestem, zadebiutował moje życie nie wygląda tak samo.

Wszystkie szkolne przyjaźnie poszły się jebać przez koncerty, próby, wywiady, no po prostu przez brak czasu. Brak czasu z mojej strony.

Nie wyobrażacie sobie nawet ile dałbym, żeby znów stać się niewidzialny.

Pisanie z ludźmi przez internet jest..

Odskocznią.

Piszę do przypadkowych ludzi, nie zdradzając oczywiście kim jestem albo w cale nie podaje imienia albo coś zmyślam.

SNAPCHAT || JUNGKOOK Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz