zaufaj mi... /Countryhumans\ |III Rzesza x Japan Empire|

pewna osoba...

Pers. Japoni.

Obudziłam się wtulona w klatke piersiową Rzeszy. Zarumieniłam się, a on naszczęście tego nie zobaczył. Wstałam, ubrałam się i poszłam do łazienki w celu umicya się i inne takie. Lecz kiedy szłam usłyszałam jak właz się otwiera, od razu wysunęłam pazury i wyszczerzyłam kły. Poszłam w kierunku wejścia a tam powoli po drabince zchodził...

Pers. Włoch.

Znalazłem ten bunkier przypadkowo, podknąłem się w właz i upadłem. Postanowiłem że wejde i zobacze kto tu mieszka. Gdy zszedłem z drabinki zobaczyłem Cesarstwo Japońskie... jest taka piękna... z resztą jak zawsze...
- Japonia?... - zapytałem się jej.
- Włochy...- odpowiedziała przez co mogłem stwierdzić że to napewno ona. Podszedłem do niej i ją przytuliłem. Zobaczyłem że Rzesza wychodzi zza rogu, a ja jakto ja, żeby odbić mu Japonię, namiętnie ją pocałowałem...
- ?! - Japonia nie chciała odwzajemnić ale ja nie dałem jej się oderwać ode mnie.

Pers. III Rzesz.

Włochy, ten durny makaroniarz!... nie cierpie go... morze to tylko przypadek? Nie... napewno nie... on zawsze taki był...

Pers. Japoni. (Nonstop zmieniam perspektywy xd)

Wyrwałam się Włochą i go spoliczkowałam.
- co ty sobie myślisz?! - widziałam że Rzesza nie był z tego zadowolony, więc chciałam mu udowodnić że to nie tak.
- całuje moją kicie~ - powiedział jak typowy kobieciarz.
- nie jestem twoją kicią! - prychłam na niego.
- czyżby? ~~ - w tym momencie nie wytrzymałam. Wziełam go na siłe za ręke i wyszarpałam na zewnątrz. Następnie wskoczyłam sama do bunkra i zatrzasnęłam właz, oczywiście na klucz. Poszłam do swojego pokoju, ale przechodząc obok pokoju Rzeszy usłyszałam bardzo cichy szloch. Czy Rzesza był zazdrosny? Morze mi się przesłyszało... poszłam więc do swojego pokoju położyłam się na łóżku i zaczęłam czytać jakąś mange, którą dał mi Rzesza.
Była ona o dwóch osobach. O dziewczynie, która się zgubiła, i o chłopaku, który ją przygarnął... potem zostali parą... bardzo mi to przypominało moją sytuację. Rzesza mnie przygarnął... jest taki miły... zmienił się od czasów wojny. Morze kiedyś jednak będziemy razem?

Witam, witam! Kolejny krótki rozdział... ale jest!
Bayoo~
~CatrinTheCat2007