story tajm na mocne nerwy

506 41 3
                                    

Obecnie jesteśmy w górach : ja, rodzice i moja siostra. Wracaliśmy sobie ze szlaku i poszliśmy do baru na jedzenie. Oczywiście, gdy skończyliśmy jeść ja i moja siostra poszłyśmy do toalety, a ponieważ była tylko jedna duża to weszlysmy we dwie, by było szybciej. Załatwiłam się i moja moja 8 letnia siostra stwierdziła, że musi zrobić coś grubszego xDD. Nie mogłam wyjść, ponieważ ta siedziała już na kiblu nie zamknęła by drzwi ):
Po jakimś ktoś szarpie za klamkę, ale ja się nie odzywam, bo to chyba wiadome że zajęte, prawda? I słyszymy jak baba zaczyna gadać.
- No, tu chyba ktoś jest, ty Kondziu idź do męskiej.
Dosłownie minutę później szarpie za klamkę, mówię jej, że zajęte, a ona do jakiegoś pana :
- no no zajęte, ale tak żeby cały dzień!?
Chwilę później jakiś pan
- Tam na pewno ktoś jest?
Baba szarpie za klamkę, mówię, że zajęte.
- Kondziu ile tam jest toalet? 3!? To tu też powinny być 3! - i znów szarpie za klamkę, a ja nie mogę nic zrobić, bo mała nadal na kiblu, tamta coś się nadal pruje XD
W końcu wyszłyśmy i siostra opowiada to wszystko mamie dość głośno mówiąc, że ta baba jest nienormalna, głupia, jakaś jedza, a na koniec dodaje :
- Mamo, wiesz co? Uwierzysz, że ta wredna pani to jest ta co za nami idzie? XDDDDD

Śмιeѕzne нιѕтorιe z życιa wzιęтeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz