Czerwonowłosa dziewczyna myślała, że ma wszystko. Szczęśliwą rodzinę, kochanego brata - który wciąż rozwijał swój talent -, oraz piękne miejsce zamieszkania, Sunagakure. Jednak w życiu nigdy nie jest tak pięknie. Zawsze coś musi się rozwalić. Rodzic...
,,Babciu, kiedy rodzice przyjadą?"zapytała mała dziewczynka w czerwonych włosach.
,,Spokojnie, Nami. Niedługo się pojawią." staruszka się smutno uśmiechnęła. Niechciała; żeby dwoje małych dzieci dowiedziało się, że ich rodzice już nigdy nie wrócą. Fakt, chłopiec był starszy, ale wciąż za młody, a dziewczynka nic nie rozumiała. Lecz kto by chciał dowiedzieć się w wieku dziecka, że rodzice zginęli?
,,Babuniu Chiyo, nie chcemy już czekać. Kiedy oni przyjdą?" starszy z rodzeństwa, Sasori, powtórzył pytanie.
,,Mówiłam już, że nie wiem" westchnęła i złapała dzieci za ręce i poszła do domu je zaprowadzić.
~~~
Dziewczynka, wraz z Chiyo, zajrzały przez uchylone drzwi do pokoju Sasori'ego. Czerwonowłosy z ich rodziców stworzył marionetki. Właśnie w tej chwili je kontrolował i przytulał. Bardzo tęsknił za rodzicami, lecz nie umiał tego z siebie wyrzucić. Babcia postanowiła się zająć rodzeństwem, ale Sasoriemu wciąż to nie wystarczyło. Chciał ich znowu zobaczyć, ożywić. Ale jak?
~~~
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Hej! Tutaj Xenna!
Jak podoba wam się nowa książka, huh? Mi nawet spoko.
Pytania od Xexe:
Co chcecie aby się wydarzyło? Możecie pisać, a może skorzystam~?
