~WPIS 3~

87 8 2
                                        

Moja droga Lizzie,

minęły kolejne dni szkoły i w końcu nastał weekend. Od wtorku zdążyłam już zaprzyjaźnić się z bliźniakami i Wendy. Są niesamowici. Nie sądziłam, że mnie polubią. Myślałam, że będzie mi ciężko się wpasować, ale z każdym dniem coraz bardziej się przyzwyczajam. W szkole Wendy ciągle za mną chodzi i dotrzymuje mi towarzystwa, a z bliźniakami, jak się okazało, mam też niektóre zajęcia i wydaje mi się, że złapałam lepszy kontakt z Ericiem (tak między nami siostrzyczko, chyba mu się spodobałam). Odwiedził mnie nawet ostatnio w domu, nasza mama bardzo go polubiła.

Wszystko byłoby w porządku, gdyby Alex dzisiejszego dnia nie zalazł mi za skórę. Zdajesz sobie sprawę, jak bardzo mnie zdenerwował? Pech sprawił, że podczas przerwy na lunch, gdy szliśmy z bliźniakami zająć stolik, Alex pojawił się obok nas tak niespodziewanie, że przestraszyłam się i wylałam na siebie kompot. Cały dzień chodziłam w białej bluzce, brudnej od czerwonego napoju. Dodatkowo śmiał się ze mnie, więc to popchnęłam. Na domiar złego, oboje  musieliśmy zostać w bibliotece za karę. Układaliśmy rozrzucone książki. To znaczy ja to robiłam, a on, cóż... wciąż się nabiał.

Co mam zrobić, Lizzie? Czy każdy mój następny dzień będzie polegał na znoszeniu Alexa Novoa?

Całuję, Rachell.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 23, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

MY DEAR LIZZIEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz