2.8

945 31 174
                                    

• Millie •
Finn wrócił do domu i zachował się jakby nic się wcześniej nie stało, wiec postanowiłam ze tez nie bede poruszać tego tematu.

Stwierdziłam ze nie chce przesiedzieć kolejnego nudnego wieczoru w tym domu, wiec zadzwoniłam do Sads czy chce gdzieś wyskoczyć. Zdecydowałyśmy ze idziemy do klubu.

Założyłam krótka czarną sukienkę, wysokie szpilki i dosyć mocny makijaż jak na mnie, po pół godziny byłam juz gotowa do wyjścia.

Weszłam jeszcze do sypialni gdzie leżał Finn i przeglądał instagram'a po torebkę której zapomniałam.

- Gdzie idziesz Mills ?

- Do klubu. - powiedziałam obojętnie i miałam wyjść z pokoju, jednak chłopak mnie zatrzymał.

- O której wrócisz ? Przyjechać po Ciebie potem ?

- Nie wiem, nie, nie przyjeżdżaj.

-  Z kim idziesz ?

- A co cię tak to interesuje ? - odparłam z irytacją.

- Może dlatego że się kurwa o ciebie martwię ?! - usiadł na łóżku i schował głowę w dłoniach.

Usiadłam obok niego i oparłam głowę o jego ramie jedyne co potrafiłam wydusić z siebie w tym momencie to tylko ciche „przepraszam Finnie"

Chłopak objął mnie ramieniem, a ja się w niego wtuliłam.

- Idę z Sadie, jeśli chcesz to po mnie przyjedź, będę czekać o 3 na parkingu.

- Dobrze, przyjadę.
Pilnuj tylko rudej, wszyscy wiemy jak działa na nią alkohol.

- Okej lecę, bo Sads pewnie juz na mnie czeka.

W klubie •
Weszłyśmy do środka budynku odrazu uderzył w nas zapach, a raczej smród alkoholu i spoconych ciał.

Bawiłyśmy się w najlepsze, początkowo miałam nie pić, ale za namową Sads wypiłam trochę za dużo, bo po chwili zaczęłam już odpływać...











Autor's note
Przepraszam za moją
Nie obecność ale weny
Nie było i w sumie dalej
Nie ma pisałam to tak
Trochę na sile ale mam
Nadzieje ze nie widać tego
Zbyt mocno ale poprostu
Miałam okropne wyzuty
Sumienia ze nic nie wstawiam

Dziekuje też @czupaczupsik
za pomoc w napisaniu tego i zmotywowaniu mnie do tego ❤️😅

Buzi 💜

𝐟𝐢𝐥𝐥𝐢𝐞 𝐢𝐬 𝐫𝐞𝐚𝐥 𝟐   Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz