3# Środki Bojowe

100 9 8
                                    

Wyszłam z samochodu i zaprowadziłam dzieci do rodziców Kiry.

Dzień dobry dzieci! - powiedział Pan Yukimura.

Dzień dobry!

Cześć. - ja.

O! Witaj Terri. Jak ty je ubrałaś?! - Noshiko

Odpowiednio do pogody.

A jak ty się ubrałaś?!

Tak jak lubię.

Zawsze wiedziałam że nie umiesz zajmować się dziećmi ale to już przesada! Jest 20°C, a ty je tak ubrałaś!

Im nie jest zimno. - powoli traciłam mój wypracowany przez wiele lat spokój do Noshiko.

Nie będę już z tobą rozmawiać. Dzieci! Idziemy do domku pograć w gry planszowe?

Tak!!!

Idziemy już.

Nareszcie.-szepnęłam

Co?!

Bawcie się dobrze. - uśmiechnęłam się sztucznie i poszłam do auta.

Co tak długo kochanie? - spytał Scott spoglądając na mnie.

A nic! Tylko znowu zaczęła mówić, że jestem złą matką . - machnęłam na to ręką.

Dobrze wiesz, że jesteś najlepszą matką na świecie prawda? - spytał calujac mnie w policzek.

Tak jestem najbardziej zajebistą matką w całym kraju. - zaśmiałam się. Jechaliśmy na obrzeża miasta. Mieliśmy się spotkać przed lasem z Tonym. Wyszliśmy z samochodu czekając na jego przyjście. Staliśmy wszyscy przed wejściem do lasu. Po chwili Tony teleportowal się do nas.

Ten koleś umi się teleportować, a i tak się spóźnił?! - Peter.

Sory mieli korki między czasem, a przestrzenią. - powiedział obojętnie.

Witaj tony. - ja

Witaj Teerri. - uśmiechnął się do mnie. - ci ludzie to twoi kochankowie? - wszyscy mieli oburzone miny oprócz mnie i Scotta. Ja miałam rozbawiony wyraz twarzy, a Scott jak by był wkurzony. -Czy ten wkurzony pekińczyk jest twoim WS?

Tak to on. - zaśmiałam się.

WS? - Stiles.

Wybranek Serca. - wyjaśniłam. Twarz Scotta natychmiast się zmieniła, spojrzał na mnie i pocałował długo moje usta. Chyba chciał dać do zrozumienia  Tonemu że nie ma szans. To takie zabawne jak jest zazdrosny! Nie wiem czemu sam się nie śmieje.

O czym chcieliście rozmawiać? - Tony

Musimy wiedzieć  gdzie ukrywają się wampiry-Parrish

Ja nie wiem.... Ale wiem kto może wiedzieć. - po chwili pojawiła się obok niego skąpo ubrana blondynka. Uśmiechnęła się zalotnie do Scotta. Zawarczalam cicho.

Witaj piękny nie znajomy! Jestem Natasha. Może przestaniesz obejmować swoją siostrę i obejmiesz mnie? - chciała podejść do niego, ale ja wystawiam jedna macke w jej stronę.

Co to jest? Czym ty do cholerny jesteś?! - spytała chcąc zabrać moja macke, ale chaczyki z macki zaczepiły się na jej dłoni i nie chciały puścić . - puść mnie!

Bo co mi zrobisz? - podeszlam do niej bliżej uwalniają się z uścisku Scotta.

Nie chcesz wiedzieć powtórzę. - powiedziała próbując się uwolnić.

Masz być miła Natasha. Rozmawiasz z osobą silniejsza od siebie i jak byś zauważyć ma ze sobą swoje stado. - Tony zbliżył się do niej i chwycił jej ramiona. - i nie podrywa jej WS bo oboje mogą zrobić z tobą to co z wujkiem Billem.

Oni są WS?! Ja nie wiedziałam proszę wybaczyć. - poklonila nam się. WTF?! O co tu chodzi? Poscilam ją.

Ona bardzo szanuje prawdziwe więzi miłości. Kiedyś nasza matka zabiła się bo nasz ojciec został zamordowany. Nie mogła żyć bez niego więc przeprosił nas i popełniła samobójstwo.

Dobra, fajnie, ale mamy inna sprawę niż ckliwe historyjki. Gdzie się znajdują wampiry?-Stiles już nie wytrzymał.

Natasho. - tony

Wiem gdzie do kąd idą ale nie wiem gdzie obecnie są.

Gdzie idą? - Kira.

Do wielkiego kręgu.

Okej do wielkiego kręgu. Co to i gdzie to? - Malia.

To jest na zachód od połódnioego wyjścia z lasu. Nie wiem na czym polega, nas nie wposzczają do kręgu. Tylko elita ma prawo uczestniczyć w kręgu.

Wiesz ilu ich tam jest? - Derek

To się odbywa raz na rok i wszystkie wampiry z całego świata się tam zbierają. Wszystkie wampirze elity z całego świata.

Plus minus ile? - Liam

20 tysięcy.

Mało.-Liam

Mężczyzn. 20 tysięcy mężczyzn.

A kobiet? - Malia

... 200 tysięcy.

Że co?! - Derek

Z jakiej paki jest więcej kobiet niż facetów?! - Peter

Kobiety mają większą ochotę na krew niż mężczyźni. Faceci mogą nie pić 8 miesięcy, a kobiety 3 dni. Potem samoistnie umierają.

Czyli jak złapiemy kobiety, przetrzymamy je żeby nie piły 3 dni to umrą? - Derek

Tak.

Musimy wymyślić lepszy plan niż zabijanie każdego po kolei. - Scott

I ja nawet wiem jaki-Peter.

❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️❣️

Hej. Mam nadzieję że może być. Wiem ta Natasha jest dziwna, ale spokojnie ona jeszcze pokaże swoją sukowatą strone😉

Do nastepnego🤳🤳🤳🤳

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 22, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Razem Tworzymy Rodzinę! / Teen Wolf/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz