40.

4.4K 59 0
                                    

Usłyszałam jak do mojego pokoju otwierają się drzwi. Mogłam się spodziewać wszystkich. Ale nie jego. Przed drzwiami, stał Justin, który zamykał drzwi.

- Czego? - Powiedziałam.

Zaśmiał się krótko, kręcąc lekko głową. Podszedł do mnie, stanął obok mojego łóżka, patrząc się na mnie.

- Czego? - Powtórzyłam pytanie, tyle, że tym razem trochę głośniej, naciskając na słowo.

Schylił się nade mną. Był bardzo blisko mojej twarzy. Czułam zapach jego perfum. Spojrzał się na moje usta, ja również spojrzałam na jego. Przybliżał się coraz bliżej. Czułam jego oddech na policzku. Cały czas patrzałam na jego usta. Zatrzymał się dosłownie, przed moimi ustami. Zaczął się cofać. Zastanawiałam się, dlaczego to zrobił.

Stał trochę dalej, niż wcześniej, od mojego łóżka. Chciał się już odwrócić, kiedy mu przeszkodziłam. Sama nie wierzę, że to zrobiłam. Szybko wstałam z łóżka, podszedłam do niego i wbiłam się w jego usta.

Złapał mnie za tyłek i podniósł do góry. Oplotłam swoimi nogami, jego talię, cały czas się całując. Podszedł ze mną do łóżka i mnie na nie położył. Zdjął koszulkę i spodnie. Zaczął mnie zachłannie całować.

Nie wierzyłam w to, co tu się zaraz stanie i z kim, gdy obok jest mój brat.

softgirl I i II || textingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz