7. Przegrana vol. 2

12 3 4
                                    

Przegrałam. No i co z tego? Teraz więc podniosę się, wstanę i pójdę do przodu.
W końcu nikt nie rodzi się przegranym i nikt nie żyje po to, by ciągle ponosić porażki.
Jedyne, co w takiej chwili można zrobić, to pogodzić się z tym, że jeszcze nie byliśmy dość dobrzy...

A oto i cytat, który połowicznie jest odpowiedzią na zadane przeze mnie pytanie w poprzednim rozdziale: Czy wiecie co zrobić w razie porażki?

No cóż... jak to dzisiaj stwierdziłam, ktoś musi przegrać, żeby inni mogli wygrać, ale to nie znaczy, że mamy być gorsi.

Ja ogólnie nie lubię się nad sobą użalać i nie pamiętam kiedy poniosłam jakąś szczególną porażkę, którą warto by tutaj roztrząsać.

Oczywiście, że przegrywanie może być bolesne, ale jeśli nie będziemy wiedzieć jak bardzo boli, to jaką wartość miałaby nasza wygrana?

Być może mniejszą.

No dobra, ja tu gadu gadu, a tu trzeba jeszcze umyć zęby.

Ale tak na koniec: co robicie, kiedy coś się nie udaje? Może macie jakieś fajne/ciekawe/swoje pomysły na to, by w tych sytuacjach nie było tak źle?

Więcej niż tylko słowa... (CYTATY)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz